Sąd Najwyższy nałożył grzywnę na przewodniczącą KRS. „Ta dokumentacja jest konieczna”

Sąd Najwyższy nałożył grzywnę na przewodniczącą KRS. „Ta dokumentacja jest konieczna”

Krajowa Rada Sądownictwa
Krajowa Rada SądownictwaŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Sąd Najwyższy nałożył grzywnę w wysokości 3 tys. zł na przewodniczącą Krajowej Rady Sądownictwa. Jak donosi portal Onet, podstawą do nałożenia grzywny było nieprzekazanie dokumentacji konkursowej sędziego, niezbędnej do przeprowadzenia testu jego niezależności.

Test niezależności sędziego to instytucja procesowa, wprowadzona do polskiego porządku prawnego na mocy lipcowej nowelizacji Ustawy o Sądzie Najwyższym.

Jeden z elementów realizacji tzw. kamieni milowych

Jak sama nazwa wskazuje, instytucja polega na zbadaniu przez Sąd Najwyższy wymogów niezawisłości i bezstronności sędziego, z uwzględnieniem okoliczności, które towarzyszyły jego powołaniu oraz postępowania już po powołaniu.

Ustawodawca zastrzegł, że niedopuszczalne jest podważanie za pomocą testu statusu sędziego, czyli w ogóle zdolności do orzekania.

Inicjatorem nowelizacji był prezydent Andrzej Duda. Jej celem była realizacja tzw. kamieni milowych – czyli postawionych przez Komisję Europejską warunków w kwestii praworządności – od których uzależniono wypłacenie Polsce funduszy na KPO.

Grzywna w wysokości 3 tys. zł

Jak donosi portal Onet, przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa – sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka – została ukarana przez Sąd Najwyższy grzywną w wysokości 3 tys. zł.

Podstawą do jej nałożenia był art. 15 § 2Kodeksu postępowania karnego, który stanowi, że „wszystkie instytucje państwowe i samorządowe są obowiązane w zakresie swego działania do udzielania pomocy organom prowadzącym postępowanie karne w terminie wyznaczonym przez te organy”.

„Ta dokumentacja jest konieczna”

Przewodniczącej KRS zarzucono utrudnianie działań procesowych Sądu Najwyższego. Miało ono polegać na nieprzekazaniu Izbie Karnej SN – mimo ponawianych wniosków – dokumentacji konkursowej jednego z sędziów, która jest niezbędna do przeprowadzenia wobec niego testu niezależności.

— 8 listopada sędzia Jerzy Grubba nałożył na przewodniczącą KRS karę w wysokości 3 tys. zł. Powodem było to, że od lipca przewodnicząca Rady, mimo wniosków sędziego Grubby, nie przesyłała dokumentacji konkursowej sędziego, który niedawno awansował dzięki KRS. Tymczasem ta dokumentacja jest konieczna, by przeprowadzić czynności procesowe w SN. Chodzi o sprawdzenie, na wniosek obrońcy strony, czy ten sędzia daje gwarancje niezależności od władzy wykonawczej — skomentował sędzia Michał Laskowski, prezes Izby Karnej SN.

Jakie sprawy dotyczy wniosek o przeprowadzenie testu?

Wniosek o przeprowadzenie testu został zawarty we wniosku o wznowienie postępowania przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu. Obrońca strony podniósł we wniosku, że orzekający w tej sprawie sędzia może nie dawać gwarancji niezależności od władzy wykonawczej.

Powód? Sędzia awansował niedawno do wspomnianego sądu. Awans został poprzedzony wystawieniem mu pozytywnej rekomendacji przez Krajową Radę Sądownictwa, która – zdaniem części prawników – jest obecnie organem upolitycznionym.

Przewodnicząca KRS nadesłała pisma z wątpliwości prawnymi

Jak już wcześniej wspomniano, wniosek rozpoznaje sędzia Izby Karnej SN Jerzy Grubba. W lipcu zwrócił się on do Sądu Okręgowego we Wrocławiu o nadesłanie akt osobowych badanego sędziego. Akta otrzymał bez zbędnej zwłoki.

Sędzia Grubba zwrócił się również do przewodniczącej KRS sędzi Pawełczyk-Woickiej o nadesłanie dokumentacji konkursowej badanego. W odpowiedzi sędzia Pawełczyk-Woicka wystosowała list, zawierający szereg pytań i wątpliwości, dotyczących konieczności badania niezależności wrocławskiego sędziego.

W październiku sędzia Grubba ponowił swoją prośbę i ponownie otrzymał od przewodniczącej KRS list, zawierający kolejne wątpliwości prawne w przedmiotowej sprawie.

Czytaj też:
Postęp w sprawie KPO? Wiceszefowa KE mówi o „kroku we właściwym kierunku”

Czytaj też:
Polska złożyła do KE wniosek o zaniechanie naliczania kar. „Bogata argumentacja"

Źródło: Onet.pl