17-latek z Gołkowic dostał zawału. O jego życie walczyli policjanci

17-latek z Gołkowic dostał zawału. O jego życie walczyli policjanci

Policjanci, zdjęcie ilustracyjne
Policjanci, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Policja
Dramatyczne sceny rozegrały się w Gołkowicach. Przytomność policjantów pomogła uratować życie 17-latka.

O przebiegu nietypowej interwencji policjanci poinformowali 10 listopada. Poprzedniego dnia funkcjonariusze około godz. 22 otrzymali pilne wezwanie. Dzwonili bliscy 17-latka, który został znaleziony nieprzytomny. Ojca i babcię chłopaka zaalarmował hałas w jego pokoju. Gdy weszli do środka, zastali leżącego na podłodze nastolatka, który nie wykazywał oznak życia.

Na miejsce natychmiast pospieszyła dwójka mundurowych. Starszy sierżant Radosław Sosna i sierżant Eryk Sztwiertnia w domu jednorodzinnym przy ul. Dębina w Gołkowicach zastali leżącego na podłodze 17-latka. Policjanci natychmiast podjęli reanimację, którą prowadzili na zmianę, aż do czasu przyjazdu ratownictwa medycznego.

Policjanci pomogli uratować 17-latka

„Kiedy nastolatka przejęli medycy, policjanci w dalszym ciągu pomagali przy prowadzonych już przez zespół ratownictwa działaniach ratowniczych. Na szczęście, dzięki podjętej natychmiastowo walce o życie nastolatka, udało się przywrócić jego funkcje życiowe i chłopak został zabrany do szpitala. Według wstępnych badań przeprowadzonych przez medyków, 17-latek przeszedł zawał serca” – podaje .

„Mówi się, że zawód policjanta jest wyjątkowy i dla wyjątkowych ludzi. Zdecydowanie potwierdzili to policjanci z Gołkowic, którzy zareagowali automatycznie, zgodnie z hasłem: »Pomagamy i chronimy«” – podsumowali funkcjonariusze.

Czytaj też:
Policjanci z Piły szukają mordercy. Opublikowali specjalne nagranie
Czytaj też:
Tragedia podczas zabawy w wesołym miasteczku. 13-latek stracił płuco

Źródło: WPROST.pl