Ksiądz z Parafii św. Maksymiliana Kolbe w Gdańsku, decyzją kurii, został odsunięty od duszpasterstwa i skierowany na leczenie. Wcześniej duchowny mówił bełkotliwie i zataczał się podczas uroczystości pogrzebowych. Na nagraniu, które pojawiło się w mediach społecznościowych widać, jak duchowny przytrzymuje się ręką nagrobka, ma problem z utrzymaniem równowagi i w pewnym momencie upada na grób.
Pijany ksiądz odprawiał pogrzeb. Reakcja kurii
Jak opisuje portal trojmiasto.pl, ksiądz został w końcu wyprowadzony z cmentarza. – Świadkami była cała moja rodzina, sąsiedzi, koledzy żołnierze. Kuzyn, który go wyprowadzał, wyraźnie czuł alkohol. To wielki wstyd, trauma dla mnie i mojej rodziny. Tata był wzorowym katolikiem i nie zasłużył na tak żałosne pożegnanie. Proboszcz parafii, w której posługę pełnił kapłan odprawiający nabożeństwo pogrzebowe, wysłał tylko maila z przeprosinami i propozycją zadośćuczynienia – mówi portalowi Robert, ojciec zmarłego.
Z jego relacji wynika, że ksiądz był widziany w kiepskim stanie już wcześniej, kiedy opuszczał konfesjonał. Proboszcz parafii poinformował, że prowadzący ceremonię pogrzebową trafił do szpitala. Z kolei rzecznik Archidiecezji Gdańskiej przekazał, że ksiądz został odsunięty od duszpasterstwa i skierowany na leczenie.
W sierpniu pisaliśmy o incydencie w parafii pw. św. Jadwigi Królowej w Białymstoku, gdzie wikariusz odprawił mszę, będąc pod wpływem alkoholu. Parafianie zawiadomili Kurię Metropolitalną Białostocką. Duchowny został zwolniony z funkcji wikariusza i wysłany na odwyk.
twitterCzytaj też:
„Tak się zostaje świętym”. Ojciec Rydzyk chwalił biskupa tuszującego pedofilięCzytaj też:
Nagranie z listą życzeń księdza hitem sieci. „Wymagania jak Depeche Mode”