Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek. Śmierć Patryka Kalskiego, samobójstwo księdza

Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek. Śmierć Patryka Kalskiego, samobójstwo księdza

Iwona Wieczorek
Iwona Wieczorek Źródło:materiały rodziny
W wieku 42 lat zmarł Patryk Kalski, biznesmen, który miał mieć powiązania z Marcinem T., właścicielem Zatoki Sztuki. Przy tej okazji TVP Info przypomniało o niedawnym samobójstwie księdza z Trójmiasta, który miał pomagać nastolatkom, ofiarom przemocy.

2 stycznia media obiegła informacja o śmierci Patryka Kalskiego. 42-latek był biznesmenem, trenerem koszykówki i instruktorem strzelectwa. – Według wstępnej opinii przyczyną śmierci mężczyzny była niewydolność krążeniowo-oddechowa – powiedziała w rozmowie z portalem TVP Info prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Patryk Kalski nie żyje

Uwagę mediów przykuła informacja, że Patryk Kalski był w przeszłości związany z gwiazdą TVN Dorotą Gardias. A także doniesienia Macieja Naskręta z „Dziennika Bałtyckiego”. Dziennikarz ujawnił, że 23 grudnia spotkał się z 42-latkiem. Wyjaśnił, że Patryk Kalski w sopockim środowisku był znany jako człowiek Marcina T., właściciela Zatoki Sztuki. Głównym tematem rozmowy miał być właśnie sopocki klub oraz akcja śledczych w związku z poszukiwaniami Iwony Wieczorek.

Biznesmen miał powiedzieć, że „łączenie Zatoki Sztuki i Dream Clubu z Iwoną Wieczorek nie ma kompletnie żadnego sensu”. Dodawał, że czuje się nękany. Na początku nowego roku Naskręt miał się ponownie umówić na rozmowę z Kalskim. Do spotkania nigdy nie doszło.

Zatoka Sztuki a samobójstwo duchownego

Z kolei portal TVP Info przypomniał, że w maju 2022 roku samobójstwo popełnił ksiądz Krzysztof, wikary z niewielkiej parafii pod Gdańskiem. Duchowny powiesił się na klamce drzwi, nie pozostawiając listu pożegnalnego. Sprawę jego śmierci bada prokuratura. Z doniesień portalu I.pl wynika, że kapłan był zaangażowany w pomoc dwóch nastolatkom, które miały paść ofiarami przestępstw seksualnych w Zatoce Sztuki. Dziennikarze twierdzą, że młode kobiety miały być świadkami kłótni Iwony Wieczorek z „prominentnym biznesmenem, powiązanym z powstałą później Zatoką Sztuki”.

Zaginięcie Iwony Wieczorek. Akcja przy Zatoce Sztuki

W połowie grudnia media obiegła informacja o przełomie w sprawie Iwony Wieczorek. 19-latka zaginęła w Sopocie przed 12 laty. Od tej pory w mediach przewijały się różne hipotezy śledczych, jednak tajemnica zaginięcia nastolatki nie została wyjaśniona.

Prokuratura Krajowa przekazała, że 14 grudnia zatrzymano dwie osoby: Pawła P., znajomego Iwony Wieczorek, który był z nią na imprezie feralnego dnia. Policjanci po ponownym przeszukaniu jego domu zabezpieczyła karty pamięci oraz telefon. Druga zatrzymana osoba także należała do kręgu znajomych 19-latki.

Na to, że czynności mają związek ze sprawą 19-latki wskazywał fakt, że akcja jest prowadzona na zlecenie Małopolskiego Wydziału Prokuratury Krajowej, który wspólnie z krakowskim Archiwum X, zajmuje się w ostatnim czasie wyjaśnieniem sprawy zaginięcia nastolatki. Feralnej nocy Iwona Wieczorek bawiła się w Dream Clubie w Sopocie, którego właścicielem był biznesmen związany z Zatoką Sztuki.

Od kilkunastu dni trwa akcja policji przed lokalem w Sopocie, w którym mieściła się Zatoka Sztuki. Na antenie stacji TVN po raz pierwszy oficjalnie potwierdzono, że policyjna akcja ma związek ze śledztwem prowadzonym w sprawie zaginięcia nastolatki z Sopotu. – To już pewne. Poszukiwania w byłym sopockim klubie i wokół niego mają związek z zaginięciem Iwony Wieczorek. Dowiedziały się „Fakty” TVN – przekazał Jan Błaszkowski.

Czytaj też:
Były współwłaściciel Zatoki Sztuki przerywa milczenie. Wśród tematów Iwona Wieczorek i „Krystek”
Czytaj też:
Zginęła, bo za dużo wiedziała? Co łączy Iwonę Wieczorek z dawną Zatoką Sztuki i innymi klubami

Źródło: TVP Info