Morawiecki wbija szpilę Tuskowi. Zarzucił mu dobijanie polskich firm

Morawiecki wbija szpilę Tuskowi. Zarzucił mu dobijanie polskich firm

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Premier Mateusz Morawiecki pokazał wykres, na którym widać, ile firm w Polsce upadło w latach 2010-2022. Uderzył nim w rządy Donalda Tuska.

Na wykresie udostępnionym przez premiera widać liczbę upadłości firm według danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej. Widać na nim, że najwięcej firm upadło w latach 2012-2015. Najmniej w latach 2021 i 2022. „Nawet pandemia, wojna za granicą, Putinflacja i kryzys energetyczny nie są razem w połowie tak skuteczne w dobijaniu polskich firm jak rządy Tuska” – skomentował na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.

Jedna z komentujących zamieściła inny wykres z danymi „Rzeczpospolitej”, na którym widać ogłoszone upadłości i niewypłacalności w latach 2010-2022. Gazeta informowała, że w 2022 roku niewypłacalność ogłosiły 2752 przedsiębiorstwa (był to wzrost o 30 proc. w porównaniu z 2021 rokiem).

twitter

Premier Morawiecki: Może gdyby Tusk rządził, węgla by nie było

Wcześniej w tym tygodniu premier wytknął Tuskowi straszenie Polaków niedoborami węgla zimą – Chciałbym zdać Polakom raport z pozyskiwania i przekazania węgla. Przypomnijmy sobie pokrótce. Jesienią ubiegłego roku Donald Tusk straszył, że będziemy w piecach palić pomalowanymi na czarno kamieniami. Węgla miało nie być, tak jak wcześniej gazu miało nie być, tak jak paliw miało nie być albo miały być jedne z najdroższych w Europie – powiedział Mateusz Morawiecki podczas konferencji w Toruniu.

– Może gdyby Donald Tusk rządził – tak by było. Tę politykę straszenia i lęku słyszeliśmy już wiele razy. To jedyne, co PO i opozycja mają Polakom do zaproponowania. Nie ma pieniędzy, nie da się, nie będzie – to ich hasła – stwierdził.

Premier podkreślił, że „to jest polityka, której stawia zdecydowany odpór”. – Można powiedzieć, że nie stosujemy polityki założonych albo rozłożonych rąk jak nasi konkurenci, tylko politykę zakasanych rękawów. Jak jest problem, to staramy się zmierzyć z nim w najlepszy sposób – tłumaczył.

Czytaj też:
Mniej upadłości firm, a co z upadłościami konsumenckimi?
Czytaj też:
Spada liczba upadłości konsumenckich. Co przyniesie 2023 rok?

twitter
Źródło: WPROST.pl, rp.pl