Zabójstwo i podejrzana śmierć w Aleksandrowie Kujawskim. Podobnie było pod Toruniem

Zabójstwo i podejrzana śmierć w Aleksandrowie Kujawskim. Podobnie było pod Toruniem

Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Facebook / Komenda Miejska Policji w Poznaniu
Pod koniec stycznia w Woli Bachornej koło Aleksandrowa Kujawskiego miało miejsce morderstwo, którego sprawca zginął kilka godzin później. Dziennikarze portalu torun.naszemiasto.pl zwrócili uwagę na bardzo podobną sprawę, do której doszło pod Toruniem.

Zabójstwo i śmierć sprawcy pod Aleksandrowem Kujawskim

Zabójstwo w Woli Bachornej między Włocławkiem i Aleksandrowem Kujawskim miało miejsce ostatniego dnia stycznia tego roku. Na zwłoki 55-letniej kobiety natrafił jej mąż powrocie do domu. Od początku o zbrodnię podejrzewano syna, który zginął kilka godzin później w wypadku samochodowym. Mężczyzna został rozpoznany przez policję w Poznaniu. Kiedy minął go patrol, doprowadził do czołowego zderzenia z innym samochodem. Zmarł na miejscu, a kierujący drugim pojazdem 76-latek wylądował w szpitalu w stanie ciężkim.

Zabójstwo i Śmierć Sprawcy pod Ciechocinkiem

Dziennikarze z kujawsko-pomorskiego przypomnieli o innym bardzo podobnym zdarzeniu, które miało miejsce w okolicy zaledwie kilka lat wcześniej. We wrześniu 2016 roku w pobliżu miejscowości Smogorzewiec między Toruniem i Ciechocinkiem, również blisko Aleksandrowa Kujawskiego, zamordowano 60-latka. Ustalono wówczas, że dokonał tego jego syn, 21-letni Tomasz S. Później sprawca wsiadł do renault clio i około 1:10 w nocy w Czernikówku uderzył czołowo w hondę civic, jadącą od strony Lipna. Zmarł na miejscu, podobnie jak młody kierowca drugiego samochodu, Dawid L.

Prokuratura bada sprawę zabójstwa z Woli Bachorowej

W sprawie tego drugiego wypadku prokuratura umorzyła śledztwo, uznając za winnego Dawida L. Później umorzono też postępowanie w sprawie zabójstwa, uznając za winnego Tomasza S. Morderstwo z Woli Bachornej bada wciąż prokuratura w Aleksandrowie Kujawskim.

Czytaj też:
Polski hrabia zamordował gimnazjalistę. Na głowie chłopca było 20 ran
Czytaj też:
Zaskakująca sprawa sądowa z Małopolski. „Prawdziwy samuraj okazuje miłosierdzie”

Źródło: torun.naszemiasto.pl