Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT z Warszawy do Mumbaju w Indiach został zawrócony nad Rumunią do kraju – wynika z danych serwisu flightradar24.com, który pokazuje lokalizację samolotów na mapie w czasie rzeczywistym. Maszyna wystartowała o godz. 16:07 i po około 1,5 godz. podróży zaczęła zawracać, tuż przed wejściem w przestrzeń powietrzną Bułgarii.
Dreamliner LOT z Warszawy do Mumbaju musiał zawrócić nad Rumunią
Przyczyny zdarzenia wyjaśnił w rozmowie z TVN Warszawa rzecznik polskiego przewoźnika. – Samolot zawrócił z powodu usterki technicznej i braku możliwości jej usunięcia w Mumbaju. Po zamianie na inny egzemplarz rejs będzie kontynuowany – wytłumaczył Krzysztof Moczulski.
To trzecia tego typu usterka dreamlinera od ubiegłej soboty. W niedzielę nad Bułgarią zawrócony musiał zostać na lotnisko Fryderyka Chopina samolot, który zmierzał do Zanzibaru. Powodem była usterka wskaźnika instalacji przeciwoblodzeniowej. Po usunięciu problemu rejs był kontynuowany.
Problemy boeingów z usterkami w krótkim czasie
Dzień wcześniej doszło do usterki dreamlinera lecącego z warszawskiego lotniska do Nowego Jorku. Maszyna została jednak zawrócona z powodu awarii zapasowego modułu tzw. sztucznego horyzontu. Moczulski przekazał, że po zabudowaniu nowego komponentu samolot będzie kontynuował podróż.
Tak się jednak nie stało, bo nowojorski agent handlingowy poinformował PLL LOT, że z powodu dużego opóźnienia nie będzie w stanie przyjąć maszyny. W związku z tym podróżni do USA polecieli kolejnego dnia.
Czytaj też:
Znany artysta nie został wpuszczony na pokład z powodu skrzypiec. PLL LOT tłumaczyCzytaj też:
Szef Ryanaira bardzo krytycznie o CPK. „Nie jest za późno, by zrezygnować”