Wspólne manewry wojskowe Polski, USA i Niemiec w Warszawie? Pistorius o planach

Wspólne manewry wojskowe Polski, USA i Niemiec w Warszawie? Pistorius o planach

Minister obrony Niemiec Boris Pistorius z żołnierzami
Minister obrony Niemiec Boris Pistorius z żołnierzami Źródło: PAP/EPA / Christian Charisius
Waszyngton prowadził rozmowy z Berlinem i Warszawą w sprawie przeprowadzenia wspólnych manewrów wojskowych w Polsce – poinformował w niedzielę minister obrony Niemiec Boris Pistorius, nie podając szczegółów. Odniósł się też do przeświadczenia Putina o słabości NATO.

W niedzielę minister obrony Niemiec Boris Pistorius powiedział w wywiadzie dla publicznego nadawcy ARD, że Waszyngton prowadzi rozmowy z Berlinem i Warszawą w sprawie przeprowadzenia wspólnych manewrów wojskowych w Polsce. Ma to być odpowiedź na rosyjskie zagrożenie dla wschodniej granicy sojuszu NATO.

Wojna w Ukrainie. Rozmowy o manewrach wojskowych

Według Pistoriusa wspólne ćwiczenia były „rozważane”, ale nie rozwinął szczegółów. Dodał, że manewry wojskowe w kraju graniczącym z Ukrainą, zaatakowanym rok temu przez Rosję, byłyby „bardzo wyraźnym” sygnałem dla sojuszników z NATO, ale także prezydenta Rosji Władimira Putina.

– NATO „dalekie jest od bycia tak słabym, jak (Putin – red.) sądził przez długi czas – powiedział Pistorius. Ocenił, że Sojusz jest dużo silniejszy i bardziej zjednoczony niż w zeszłym roku, przed atakiem wojsk rosyjskich w lutym 2022 r. na Ukrainę.

– Mimo to „dla krajów Europy Wschodniej, takich jak Polska, kraje bałtyckie, Słowacja i inne, ważne jest, aby zobaczyć, że Niemcy jako najważniejszy europejski członek sojuszu oraz Stany Zjednoczone jako partner transatlantycki wywiązują się ze swoich zobowiązań obronnych – mówił Boris Pistorius.

Szefowa MSZ Niemiec o błędach ws. Nord Stream 2

Po napaści na Ukrainę szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock przyznała, że jej kraj popełnił błąd w sprawie Nord Stream 2. – Trzymając się Nord Stream 2, nie słuchaliśmy obaw naszych bałtyckich i wschodnioeuropejskich przyjaciół – powiedziała Baerbock w wywiadzie dla niemieckiej telewizji ZDF. Przyznała jednak, że nie chodzi tylko o Nord Stream 2.

– Także omawiana od tygodni wymiana ciężkiej broni ze wschodnioeuropejskimi partnerami kuleje. Ogólnie rzecz biorąc, dostawy broni ciężkiej dla Ukrainy były „niezdecydowane” i to kolejny powód na pogorszenie się relacji z Europą Wschodnią i krajami bałtyckimi – wskazała w sierpniu ubiegłego roku.

Czytaj też:
Prezydent zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Termin nie jest przypadkowy
Czytaj też:
Andrzej Duda zabrał głos ws. F-16 dla Ukrainy. Prezydent jest sceptyczny