Ekolodzy apelują o wstrzymanie prac w dolinie Rospudy

Ekolodzy apelują o wstrzymanie prac w dolinie Rospudy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Organizacje ekologiczne apelują do polskiego rządu o wstrzymanie, także po 1 sierpnia, inwestycji drogowej w dolinie Rospudy, objętej siecią Natura 2000. Do końca lipca prace na tym obszarze zostały wstrzymanie w związku z okresem lęgowym ptaków.

"Wstępując do Unii Europejskiej, Polska zobowiązała się przestrzegać prawa wspólnotowego. Jak wiadomo, planowany przez władze przebieg obwodnicy Augustowa został zakwestionowany przez Komisję Europejską. a sprawę ma ostatecznie rozstrzygnąć Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETP)" - napisano w dokumencie przedstawionym podczas niedzielnej konferencji prasowej w Warszawie.

Ekolodzy zwrócają się do władz, by wstrzymały prace budowlane do momentu wydanie wyroku przez Trybunał. Ich zdaniem, wznowienie tej inwestycji, którą już zakwestionowała KE, spowoduje napięcie społeczne i pogorszy wizerunek Polski na forum Unii. Może także mieć poważne reperkusje w postaci kar.

Obecny na konferencji poseł Parlamentu Europejskiego (PE) David Hammerstein powiedział, że PE ma w tej sprawie jasną opinię: prowadzenie inwestycji narusza europejskie prawo. Zaznaczył, że w najbliższych dniach ETS wyda wyrok w sprawie inwestycji w dolinie Rospudy i będzie to najprawdopodobniej nakaz wstrzymania prac.

Deputowany uważa, że rozpoczęcie robót będzie świadczyć o nieuwzględnieniu decyzji KE i pogorszy obraz Polski. "Takie postępowanie będzie nielojalnością i aktem nieposłuszeństwa wobec KE" - powiedział Hammerstein. Dodał, że za łamanie unijnego prawa grożą kary finansowe i mogą być one dotkliwe dla naszego kraju.

Jego zdaniem, sprawa inwestycji w dolinie Rospudy nie konfliktuje ekologów i lokalnej społeczności, a dotyczy prawa UE i polskich władz. Wyjaśnił, że podczas pobytu delegacji PE w Augustowie, burmistrz tego miasta stanowczo odrzucił wszelkie propozycje pomocy technicznej i finansowej z KE. Pomoc ta w sposób natychmiastowy poprawiłaby stan bezpieczeństwa w mieście.

Ekolodzy poinformowali, że po 1 sierpnia, gdy skończy się okres ochronny dla ptaków, nadal organizacje te będą broniły doliny Rospudy i unikalnych torfowisk znajdujących się na tym obszarze. Podkreślili, że nie chcą konfrontacji i liczą na dialog. Według nich, tylko część lokalnej społeczności jest za budową drogi w zaproponowanym przez rząd wariancie, a główny opór stawiają lokalne władze.

W opinii organizacji ekologicznych, budowa obwodnicy w tym miejscu jest niezgodna z prawem. Świadczy o tym wyrok z kwietnia 2007 r. Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który wkrótce się uprawomocni. Uchyla on decyzje ministra środowiska uzgadniające środowiskowe warunku zgody na realizację inwestycji.

Jak przypomniał Jan Jakiel (SISKOM), opracowany jest alternatywny wariant przebiegu obwodnicy, który nie niszczy unikalnej przyrody. Droga ta byłaby jednocześnie obwodnicą dla Suwałk. Ekolodzy przewidują, że jej realizacja trwałaby ok. 6 lat.

Apel do rządu podpisały: CEE Bankwatch, Centrum Ochrony Mokradeł (CMOK), Greenpeace, Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Polska Zielona Sieć (PZS), Pracownia na rzecz Wszystkich Istot (PnrWI), Stowarzyszenie Integracji Społecznej Komunikacji (SISKOM), WWF Polska.

ab, pap