Spór o kadencję prezes Trybunału Konstytucyjnego. Wyciekła treść protokołu zgromadzenia sędziów

Spór o kadencję prezes Trybunału Konstytucyjnego. Wyciekła treść protokołu zgromadzenia sędziów

Trybunał Konstytucyjny, zdjęcie ilustracyjne
Trybunał Konstytucyjny, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Flickr / Lukas Plewnia
Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK w odpowiedzi na list szóstki sędziów Trybunału Konstytucyjnego podjęło uchwałę o braku potrzeby zwołania zgromadzenia w celu wyboru kandydatów na prezesa TK. Chodzi o kadencję Julii Przyłębskiej. Pojawił się protokół ze zgromadzenia sędziów.

Szóstka sędziów Trybunału Konstytucyjnego w liście otwartym 28 lutego zwróciła uwagę, że  powinna zwołać Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK, aby organ przedstawił prezydentowi kandydatów na stanowisko prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Dzień później Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego podjęło uchwałę, w której stwierdzono brak podstaw do zwołania zgromadzenia w celu wyboru kandydatów na prezesa TK. Taką opinię wyraziło 2/3 sędziów.

Decyzja ws. kadencji Julii Przyłębskiej. „Zgromadzenie było legalne, ale uchwała już nie”

Kulisy głosowania jeszcze tego samego dnia przedstawił Onet. Z ustaleń wynikało, że podczas środowego zgromadzenia było kworum 10 sędziów. Jednak w momencie głosowania dwóch sędziów, Bogdan Święczkowski i Piotr Pszczółkowski, odmówiło udziału w podjęciu decyzji, więc kworum nie było. – Zgromadzenie było więc legalne, ale uchwała już nie – powiedziała osoba związana z TK.

Portal wpolityce.pl dotarł do protokołu ze Zgromadzenia. Zwołanie Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego było możliwe dzięki Święczkowskiemu, który przyznał, że uczestniczy w nim „z uwagi na dobro państwa”. Sędzia Jarosław Wyrembak zwrócił uwagę, że oprócz Święczkowskiego na Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów TK nie pojawili się inni sygnatariusze listu, którzy twierdzili, że kadencja Przyłębskiej na stanowisku prezes Trybunału Konstytucyjnego się zakończyła.

Protokół ze Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego

Wyrembak zaznaczył, że sędziowie apelowali o pośpiech w rozwiązaniu sprawy. Tym samym sędzia przyznał, że „pojawiają się wątpliwości, czy jest to działanie naznaczone dobrą wolą”. Pszczółkowski w kontekście głosowania oświadczył, że „nie widzi możliwości zrywania czegokolwiek, ponieważ sędziowie TK nie zasiadają w tym organie dla samych siebie, tylko dla społeczeństwa”.

„Sędziowie wydają orzeczenia, z którymi nie zawsze się zgadzają. Bywa, że są przegłosowywani, ich opinie prawne są odrzucane przez kolegów w składzie, a mimo to podpisują takie orzeczenia i borą udział w ich głosowaniu” – powiedział z kolei sędzia Michał Warciński.

Czytaj też:
Wniosek Andrzeja Dudy o zbadanie ustaw sądowych. Prezes TK ujawniła szczegóły
Czytaj też:
Krystyna Pawłowicz dostała sprawę dyscyplinarną byłego prezesa TK. „Emocje mogły ponieść”

Źródło: wpolityce.pl