MSZ wezwało ambasadora USA. „W związku z działaniami jednej ze stacji telewizyjnych”

MSZ wezwało ambasadora USA. „W związku z działaniami jednej ze stacji telewizyjnych”

Siedziba MSZ w Warszawie
Siedziba MSZ w WarszawieŹródło:Wikimedia Commons / Adrian Grycuk
Polskie MSZ wydało komunikat, w którym poinformowano o zaproszeniu ambasadora Stanów Zjednoczonych do siedziby resortu. Najprawdopodobniej jest to pokłosie reportażu, który wyemitowała stacja TVN24.

W czwartek 9 marca na oficjalnej stronie polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych pojawił się komunikat, w którym poinformowano o wezwaniu ambasadora USA do siedziby resortu. „W związku z działaniami jednej ze stacji telewizyjnych, będącej inwestorem na polskim rynku, MSZ zaprosiło ambasadora Stanów Zjednoczonych. MSZ uznaje, że potencjalne skutki tych działań są tożsame z celami wojny hybrydowej mającej na celu doprowadzenie do podziałów i napięć w polskim społeczeństwie" – czytamy.

MSZ wezwało ambasadora USA

„W związku z tym, MSZ zaprosiło Ambasadora Stanów Zjednoczonych, aby poinformować o zaistniałej sytuacji i jej konsekwencjach w postaci osłabienia zdolności Rzeczypospolitej Polskiej do odstraszania potencjalnego przeciwnika i odporności na zagrożenia" – podało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Najprawdopodobniej interwencja MSZ ma związek z reportażem „Franciszkańska 3”, który kilka dni temu został wyemitowany przez stację TVN24 (należącą do amerykańskiej grupy Warner Bros. Discovery). Wynika z niej, że Karol Wojtyła miał tuszować przypadki pedofilii w kościele w czasach, gdy sprawował funkcję metropolity krakowskiego.

Oświadczenie episkopatu po reportażu „Franciszkańska 3”

Reportaż wywołał burzę, a głos w sprawie zabrał m.in. episkopat. Jak czytamy w komunikacie, rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak poprosił o komentarz o. Adama Żaka, koordynatora KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży oraz ks. Piotra Studnickiego, kierownika biura Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. Duchowni orzekli, że „sprawiedliwa ocena działań Wojtyły wymaga dalszych badań archiwalnych”.

W czasie mszy w kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego w krakowskich Mistrzejowicach kard. Stanisław Dziwisz zwrócił uwagę, że historię parafii i świątyni tworzył kard. Karol Wojtyła. Wieloletni papieski sekretarz podkreślił, że parafianie nie mogą zapomnieć o tym, że Jan Paweł II był „pierwszy przewodnikiem”, a dziś jest obrażany i osądzany. – Nie dajmy się. Bądźmy wierni historii. Bądźmy wierni papieżowi. Bądźmy wierni Kościołowi. To jest nasza siła – mówił kard. Dziwisz. Duchowny modlił się, aby „prawda zawsze zwyciężała”.

Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz broni Jana Pawła II powołując się na… Amerykański wywiad
Czytaj też:
Jan Paweł II miał duży wpływ na Fernando Santosa. Przyjaciel trenera ujawnił mało znane fakty

Źródło: WPROST.pl