Defilada efektowna, ale droga

Defilada efektowna, ale droga

Dodano:   /  Zmieniono: 
Koszt środowej defilady na ulicach stolicy to prawie 600 tysięcy złotych - wynika z szacunków "Życia Warszawy". Frekwencja w Alejach Ujazdowskich pokazała jednak, że warszawiacy lubią takie widowiska - ocenia dziennik.

To pierwsze tak duże przedsięwzięcie od 1974 roku. Ściągnięcie najlepszego sprzętu wojskowego było dużym wyzwaniem, ale i atrakcją dla widzów. Ministerstwo Obrony Narodowej na razie nie mówi o jego kosztach. "Policzymy je dopiero po obchodach święta" - tłumaczy rzecznik MON Jarosław Rybak.

Dziennik postanowił więc samodzielnie oszacować koszty defilady. Są to jednak wyliczenia tylko samej parady - zaznacza gazeta. W kalkulacjach nie uwzględniono prób, które wojsko przeprowadziło wcześniej. Najdroższy okazał się udział maszyn lotniczych. 40-minutowy lot czterech samolotów MiG-29 z bazy z Mińska Mazowieckiego i z powrotem kosztował ok. 122 tys. zł. Niewiele mniej trzeba było zapłacić za pozostałe myśliwce: cztery SU-22 - 118 tys. zł, trzy F-16 - 85 tys. zł. Ogólnie lotnicze pokazy na paradzie wyniosą polskie wojsko ok. 430 tys. zł.

Pokazanie reszty ciężkiego sprzętu, który przetoczył się po stołecznych ulicach będzie kosztowało ok. 155 tys. zł - wynika z szacunków "Życia Warszawy".

pap, ss