"25 powodów, dla których nie warto głosować na PiS"

"25 powodów, dla których nie warto głosować na PiS"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Politycy LPR i Prawicy Rzeczypospolitej spisali 25 punktów z programu wyborczego PiS z 2005 r., które - według nich - nie zostały przez PiS zrealizowane. Ich zdaniem, te niespełnione postulaty programowe to 25 powodów, dla których nie warto głosować na PiS.

Szef klubu parlamentarnego LPR Szymon Pawłowski ocenił na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie, że PiS nie zrealizował 90 proc. swojego programu z 2005 r. "W związku z tym uważamy, że politycy PiS w tej kampanii są niewiarygodni" - podkreślił. Pawłowski zaapelował jednocześnie do wyborców o bardzo ostrożne podchodzenie do obecnych obietnic wyborczych PiS.

Polityk Prawicy Rzeczypospolitej - były poseł PiS - Artur Zawisza wymienił wśród niezrealizowanych zapowiedzi programowych PiS m.in.: powołanie sejmowej Komisji Prawdy i Sprawiedliwości, która miała zająć się aferami z czasów III RP, ograniczenie immunitetu parlamentarnego, tak by nie chronił on osób, które popełniły przestępstwo, uchwalenie ustawy o ochronie spokoju obywateli oraz ustawy o bezpieczeństwie narodowym.

Inne niespełnione obietnice PiS, to - według polityków LPR i Prawicy: tzw. pakiet Kluski - zbiór przepisów, które miały ułatwić prowadzenie działalności gospodarczej, nowa umowa społeczna, likwidacja wielu urzędów, obniżenie realnych stóp procentowych, budowa autostrad, powstanie ustawowej listy spółek strategicznych, likwidacja NFZ i KRRiT, powołanie Komisji Edukacji Narodowej, Inspekcji Kontroli Żywności oraz wprowadzenie tanich podręczników.

Zawisza krytykował także zaakceptowanie przez rząd rozwiązań socjalnych zawartych w Karcie Praw Podstawowych oraz brak umowy bilateralnej z USA, pomimo polskiego zaangażowania militarnego w Iraku i Afganistanie.

Polityk Prawicy zauważył też, że PiS - mimo obietnic wyborczych - głosował przeciwko poprawce w Kodeksie pracy, gwarantującej wypoczynek w niedzielę pracownikom handlu oraz przeciwko uldze na dzieci dla rodzin, w kwocie proponowanej w programie wyborczym.

Zdaniem Pawłowskiego, PiS przedstawia osiągnięcia LPR jako swoje sukcesy. "Pewnie dlatego, że nie mają się czymś pochwalić" - ocenił. Zapowiedział, że Liga w kampanii będzie często "obnażała" kłamstwa wyborcze PiS.

W ocenie Zawiszy, jeżeli PiS chce budować prawicowo-centrową większość w przyszłym parlamencie, to jest ona możliwa tylko z udziałem LPR. "Jeśli by nas zabrakło w parlamencie, to albo PiS będzie skazany na PO, albo co gorsza Platforma będzie skazana na postkomunistyczną lewicę" - podkreślił.

ab, pap