Premier: dziadostwo źle się kończy

Premier: dziadostwo źle się kończy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dziadostwo w polityce zagranicznej źle się kończy - tak premier Jarosław Kaczyński odniósł się w piątek do zarzutów PO, że prezydent Lech Kaczyński nocował podczas wizyty w Nowym Jorku w najdroższym hotelu.

"Myśmy prowadzili taką dziadowską politykę zagraniczną i ona przynosiła fatalne rezultaty" - ocenił na konferencji prasowej w Poznaniu szef rządu. Jego zdaniem, obecność prezydenta RP w dobrym hotelu, to jest rzecz normalna a "dziadostwo, to jest coś, co się źle kończy".

"Prezydent RP powinien mieszkać w bardzo dobrym hotelu, bo my jesteśmy dużym europejskim krajem, a nie jakąś biedną republiką bananową" - podkreślił premier.

Według J. Kaczyńskiego, ostatnie dwa lata, "są pozytywnym przełomem w polskiej polityce zagranicznej", bo z Polską zaczęto się liczyć. Jak podkreślił, zauważono, że jesteśmy krajem, który ma swoje zdanie.

W piątek Platforma Obywatelska zarzuciła, że prezydent nocował w najdroższym hotelu podczas swojej wizyty w Nowym Jorku oraz to, że spółka KGHM sfinansowała koncert w Chicago, który - według PO - był częścią kampanii wyborczej PiS-u.

Premier przekonywał, że fakt iż z Polską "zaczęto się liczyć" dostrzega podczas swoich wizyt zagranicznych. "Zauważono, że Polska jest krajem, który potrafi mieć własne zdanie i potrafi walczyć nawet wtedy, kiedy wydaje się, że wszyscy są innego zdania" - powiedział. Szef rządu ocenił, że "jest to bardzo dobry objaw".

"Ja wiem o tym, że pan Kwaśniewski chce wrócić do polityki suplikacyjnej (suplikacja-prośba,błaganie-PAP), chce wzywać obce państwa do interwencji w polskie sprawy, mamy niestety do czynienia z tego rodzaju zjawiskiem. Była wypowiedź pana Schulza, były skandaliczne wypowiedzi A.Kwaśniewskiego, który jeszcze raz pokazał kim jest on i kim jest obóz postkomunistyczny w Polsce" - wyliczał premier.

We wtorek szef frakcji socjalistów w Parlamencie Europejskim Martin Schulz oświadczył, że Polska, której przywódcy otwarcie popierają karę śmierci, powinna być izolowana w Unii Europejskiej za wystąpienie przeciwko podstawowym europejskim wartościom. Chodzi m.in. o niedawny sprzeciw władz polskich wobec ustanowienia 10 października Europejskim Dniem Przeciwko Karze Śmierci.

ab, pap