W czwartkowy wieczór, 13 lutego, na terenie parafii Matki Bożej Fatimskiej przy ulicy Kochanowskiego znaleziono ciało 58-letniego proboszcza, księdza Grzegorza Dymka. Według wstępnych ustaleń duchowny został zaatakowany, skrępowany, a następnie zamordowany w piwnicy plebanii.
Policja zatrzymała 52-letniego mężczyznę, mieszkańca powiatu kłobuckiego, który próbował uciec z miejsca zdarzenia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zatrzymany to były policjant wydalony ze służby.
Kłobuck: Nowe fakty ws. zabójstwa księdza. Były policjant zatrzymany
Około godziny 19:00 policja otrzymała zgłoszenie o odgłosach awantury dochodzących z budynku plebanii. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, odkryli zwłoki księdza Grzegorza. W bezpośrednim pościgu zatrzymano 52-letniego mężczyznę, mieszkańca powiatu kłobuckiego, który próbował uciec z miejsca zdarzenia.
Obecnie trwają intensywne czynności śledcze mające na celu wyjaśnienie dokładnych okoliczności tej tragedii oraz roli zatrzymanego mężczyzny.
Możliwy motyw rabunkowy
Jednym z badanych motywów zbrodni jest rabunek. Ksiądz Grzegorz podczas jednej z ostatnich mszy informował wiernych, że podczas kolędy udało się zebrać około 80 tysięcy złotych. Śledczy sprawdzają, czy ta informacja mogła skłonić sprawcę do ataku na duchownego.
52-latek ma zostać doprowadzony dziś na godzinę 13:00 do prokuratury na przesłuchanie.
Reakcje społeczności
Wiadomość o śmierci księdza Grzegorza wstrząsnęła parafianami. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy wyrażających smutek i niedowierzanie. Wierni wspominają go jako duchownego z prawdziwym powołaniem, który był blisko ludzi i angażował się w życie parafii.
„Straszna tragedia, najlepszy ksiądz”, „Żył jakby święty i umarł jak święty”, „To był najlepszy ksiądz, jakiego znałam” — to tylko niektóre z licznych wypowiedzi parafian.
Apel metropolity częstochowskiego
Podczas czwartkowego Apelu Jasnogórskiego metropolita częstochowski, abp Wacław Depo, odniósł się do tragicznych wydarzeń w Kłobucku. Modlił się za parafię Matki Bożej Fatimskiej oraz prosił o ocalenie miłości i życia rodzin.
„Łączymy się dzisiaj z parafią Matki Bożej Fatimskiej, która przyjmowała ten Obraz, i prosimy: Matko Miłosierdzia, ocal Polskę, żeby nie była krainą śmierci, cywilizacją śmierci, ale dawała świadectwo życia, poczynając od kapłanów, którzy są tak bardzo potrzebni, jak sól dla tej ziemi” — mówił podczas modlitwy.
Wierni zwracają uwagę na szczególną datę
Niektórzy wierni zwracają uwagę na symbolikę daty, w której doszło do tragedii. Liczba 13 ma szczególne znaczenie w kontekście objawień fatimskich, które miały miejsce od 13 maja do 13 października 1917 roku.
Dodatkowo, 13 lutego 2005 roku zmarła siostra Łucja, jedna z trojga dzieci, którym objawiała się Matka Boża. Fakt, że do zbrodni doszło w parafii Matki Bożej Fatimskiej, potęguje te skojarzenia.
Czytaj też:
Nie żyje zaginiona lekarka spod Krosna. Tragiczny finał poszukiwańCzytaj też:
Zabójstwo księdza w Kłobucku. Podczas mszy mówił o 80 tys. zł z kolędy