Sandomierz spłynie do Wisły?

Sandomierz spłynie do Wisły?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bezcennej sandomierskiej Starówce grozi zniszczenie. Katastrofa może nadejść w każdej chwili, alarmują "Super Nowości".

Ostatnio woda cieknąca z pękniętej rury kanalizacyjnej pod rynkiem wypłukała glinę lessową, z której zbudowane jest wzgórze, na którym mieści się Starówka. W samym centrum Rynku, przed Kamienicą Oleśnickich, nagle powstał głęboki na kilka metrów potężny krater, w okolicy zapadł się chodnik. Woda przesiąkła też do biegnącej pod Starym Miastem podziemnej trasy turystycznej, zalewając część lochów.

O tym, że pełna bezcennych zabytków sandomierska Starówka to tykająca bomba, wiadomo nie od dziś. Sandomierz od dawna alarmuje, że Staremu Miastu grozi zagłada. Projekt "Ochrona i zabezpieczenie wzgórza staromiejskiego", z dokumentacją i pozwoleniami na budowę, czeka na realizację. Ponieważ jednak jest to inwestycja kosztująca 11 mln euro, Sandomierz wystąpił o dotacje ze środków unijnych będących w gestii Ministerstwa Kultury. Projekt został wpisany na listę kluczowych, jednak pieniędzy ciągle nie ma. A to dlatego - piszą "Super Nowości" - że nowy minister "weryfikuje decyzje poprzedników".

- Jeżeli dalej będziemy zwlekać, może się okazać, że nie ma już czego ratować, nie ukrywa powagi sytuacji Jerzy Borowski, burmistrz Sandomierza.

ab, pap