Ministerstwo skomentowało w ten sposób doniesienia poniedziałkowego "Faktu", że resort edukacji powiększył "stajnię" liczącą 11 resortowych limuzyn o kolejne dwa luksusowe volkswageny. Dziennik napisał, że MEN pod kierownictwem Katarzyny Hall wyda na auta 240 tys. złotych. Poza tym, według "Faktu", zwiększą się wydatki na utrzymanie parku samochodowego. Gazeta alarmuje, że w tym roku za eksploatację ministerialnych aut, podatnicy zapłacili 800 tys. złotych.
"Informujemy, że zalecenie Ministerstwa Edukacji Narodowej, dotyczące zakupu dwóch samochodów osobowych zostało wydane w dniu 7 listopada 2007 roku (rząd Tuska został zaprzysiężony 16 listopada - PAP). W wyniku przeprowadzonej procedury przetargowej (... ), zgodnie z decyzją podjętą przez ówczesnego dyrektora generalnego Ministerstwa Edukacji Narodowej, zakupiono dwa samochody w cenie 236.960 PLN" - napisano w oświadczeniu MEN.
Resort odpiera też zarzut, że w 2007 r. MEN wydało 800 tys. złotych na utrzymanie samochodów. "Koszty eksploatacji wyniosły w okresie I-XI 2007r. 436.094,41 PLN" - informuje MEN.pap, em