Ten niezwykły ssak, występujący jedynie w lasach Tanzanii i Kenii, przyciąga uwagę nie tylko naukowców, ale i zwiedzających ogrody zoologiczne. Od niedawna sorkonosy trafiają także do poznańskiego zoo, co daje nadzieję na dalszy rozwój hodowli i ochronę gatunku.
Kieszonkowy słoń o zadziwiającej urodzie
Sorkonos czarno-rdzawy to zwierzę, które łatwo polubić – nawet jeśli trudno je zauważyć. Waży od 350 do 700 gramów, ma ciało długości około 30 cm i niemal równie długi ogon. Co czyni go naprawdę wyjątkowym, to kolorystyka – jego ciało wydaje się podzielone na dwa kontrastowe obszary: przednia część jest rdzawo-brązowa, tylna intensywnie czarna. Tak wyraziste ubarwienie dodaje mu uroku, a jednocześnie może pełnić funkcję kamuflażu w gęstej leśnej ściółce.
Jednak to jego ryjek – przypominający miniaturową trąbę – przykuwa największą uwagę. Wrażenie to potęguje fakt, że sorkonos ma słabe siekacze i wyraźnie rozwinięte kły – zupełnie jak jego dalecy, gigantyczni krewni z rodziny słoniowatych. To właśnie przez tę trąbopodobną noso-wargę nazywany jest niekiedy „kieszonkowym słoniem”.
Szybki jak błyskawica i trudny do uchwycenia
Sorkonosy słyną z niesamowitej zwinności i refleksu – mogą osiągać prędkość do 28,8 km/h, co czyni je jednymi z najszybszych wśród małych ssaków. Ich naturalnym środowiskiem są gęste, przybrzeżne lasy Tanzanii i południowo-wschodniej Kenii, ale spotkać je można także na wyspach Zanzibaru. Ich tryb życia sprawia jednak, że trudno je dostrzec – są płochliwe, błyskawicznie znikają w dziuplach lub pod liśćmi i żyją raczej w ukryciu.
„Zwinny, szybki, z nosem jak teleskop i uszami jak anteny satelitarne – sorkonos to mistrz nocnych łowów i kamuflażu, a refleks ma lepszy niż niejeden ninja. Uwielbia przekopywać ściółkę w poszukiwaniu owadów, a jego ruchliwy ryjek to prawdziwe narzędzie specjalne” – czytamy w komunikacie poznańskiego zoo.
Dieta i tryb życia
Dieta sorkonosów obejmuje głównie bezkręgowce – mrówki, chrząszcze, pająki, wije, a nawet larwy owadów. Prowadzą dzienny tryb życia, ale są najbardziej aktywne o świcie i zmierzchu. Swoje gniazda budują z liści i zamieszkują je nocą. Choć są monogamiczne, pary nie spędzają dużo czasu razem poza okresem rui. Zwierzęta te komunikują się głównie zapachem i wibracjami – uderzają ogonem lub tylną kończyną o podłoże.
Ich terytoria są rozległe, a każda para potrafi utrzymywać nawet do dziesięciu różnych gniazd. Takie zachowania świadczą o skomplikowanej organizacji życia społecznego tego niepozornego ssaka.
Miniaturowy ssak z wielkimi krewnymi
Przez długi czas sądzono, że sorkonosy to po prostu duże ryjówki. Dopiero badania genetyczne z lat 90. XX wieku wykazały ich rzeczywiste pokrewieństwo z tzw. afroterami – grupą ssaków obejmującą słonie, manaty, diugonie, góralki i właśnie ryjkonosy, do których należy sorkonos. Dziś wiemy już, że mimo niewielkich rozmiarów sorkonosy są bliskimi kuzynami największych ssaków lądowych świata.
To jedno z tych zaskakujących odkryć biologii, które burzą wcześniejsze założenia i pokazują, jak złożona jest ewolucja ssaków. Sorkonos, przypominający gryzonia, w rzeczywistości ewoluował w zupełnie innym kierunku.
Hodowla i ochrona – ważna misja ogrodów zoologicznych
W Polsce sorkonosy czarno-rdzawe są gatunkiem rzadko prezentowanym. Można je oglądać we wrocławskim zoo – jednym z największych ogrodów zoologicznych w Europie – a także w Warszawie. Od niedawna do grona placówek zajmujących się hodowlą dołączył ogród zoologiczny w Poznaniu, który z dumą ogłosił przyjazd nowego podopiecznego z Lipska:
„Przedstawiamy naszego nowego podopiecznego – sorkonosa czarno-rdzawego. Przyjechał do nas z Zoo w Lipsku i obecnie przechodzi obowiązkową kwarantannę. Na razie poznaje nowe otoczenie… a na horyzoncie – randka w ciemno, bo czeka na swoją partnerkę, z którą – miejmy nadzieję – za jakiś czas stworzy zgrany duet”.
To ważny krok, gdyż sorkonosy rozmnażają się powoli – samica rodzi zaledwie 1–2 młode rocznie, które dojrzewają przez kilka miesięcy. Tak niska rozrodczość sprawia, że każdy osobnik ma ogromne znaczenie dla przetrwania gatunku.
Gatunek zagrożony przez ludzi
Choć sorkonos czarno-rdzawy nie znajduje się jeszcze na liście gatunków krytycznie zagrożonych, jego populacja zmniejszyła się o 30% w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Głównym zagrożeniem pozostaje wylesianie i fragmentacja siedlisk – zwłaszcza pod nowe uprawy, plantacje oraz zabudowę. Gatunek ten zamieszkuje jedynie wybrane, coraz mniejsze fragmenty lasów na wschodzie Afryki. Jak zauważa Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN), „spadek liczebności i ograniczony zasięg występowania wskazują na potrzebę aktywnej ochrony gatunku”.
Tym bardziej cenne są działania ogrodów zoologicznych, które nie tylko zapewniają ochronę ex situ, ale również edukują społeczeństwo i wspierają badania naukowe.
Czytaj też:
„Młodsza siostra” Puszczy Białowieskiej bliżej niż kiedykolwiek. Dojedziemy tam pociągiemCzytaj też:
Ryby skrywają wiele sekretów. O tych na pewno nie wiesz