Zgodnie z oświadczeniem pełnomocników, jedyną autentyczną zbiórką wspierającą bliskich zmarłej jest ta prowadzona na portalu zrzutka.pl. Wszystkie inne mogą wprowadzać w błąd i stanowić próbę nadużycia tragicznej sytuacji.
W ostatnich dniach pojawiły się także fałszywe konta w mediach społecznościowych, podszywające się zarówno pod zmarłą, jak i członków jej rodziny. Pełnomocnicy zapowiadają, że każda tego typu sytuacja będzie zgłaszana odpowiednim służbom i może skutkować działaniami prawnymi.
„Prosimy o szacunek”
Rodzina, pogrążona w żałobie, apeluje o uszanowanie prywatności i uczuć bliskich. Uroczystości pogrzebowe zaplanowane są na 19 maja. W związku z tym bliscy zmarłej proszą przedstawicieli mediów o nieuczestniczenie w pożegnaniu oraz o niesporządzanie relacji z ceremonii.
„Wolą Rodziny jest, by pożegnanie Pani Małgorzaty odbyło się bez udziału przedstawicieli mediów i nie było w nich relacjonowane. Zwracamy się z prośbą o uszanowanie uczuć i prywatności najbliższych Pani Małgorzaty zarówno przez media, jak i przez osoby, które będą uczestniczyć w uroczystościach pogrzebowych” – podkreślili. „Uprzejmie prosimy o powstrzymanie się od fotografowania, filmowania, nagrywania czy transmitowania jakiejkolwiek części uroczystości pogrzebowej oraz utrwalania w jakiejkolwiek formie wizerunku osób biorących w niej udział”.
Podkreślono, że żadna z bliskich osób nie wypowiadała się publicznie w sprawie tragedii, ani nie planuje tego robić. Wszystkie informacje, które rzekomo pochodzą od rodziny, należy traktować jako nieautoryzowane.
Brutalny atak na Uniwersytecie Warszawskim
Do zbrodni doszło 7 maja. 22-letni student prawa, Mieszko R., zaatakował pracownicę uczelni – portierkę zamykającą drzwi do budynku Auditorium Maximum. Kobieta poniosła śmierć na miejscu.
W obronie kobiety stanął pracownik Straży UW, który również został brutalnie raniony. Trafił do szpitala w stanie ciężkim, ale 14 maja poinformowano, że został już wypisany do domu.
Sprawca został zatrzymany i umieszczony na trzy miesiące w zakładzie psychiatrycznym przy areszcie. Czeka teraz na opinię biegłych, która zdecyduje o dalszym postępowaniu w jego sprawie.
Czytaj też:
Profiler o zeznaniach sprawcy zabójstwa na UW. „Może mu się też wydawać, że jest nadczłowiekiem”Czytaj też:
UW z poruszającym komunikatem. Stworzą list do strażnika