Jak podkreślili byli prezydenci Czech i Polski w apelu sformułowanym wraz z polską Fundacją Batorego i czeskim Stowarzyszeniem na rzecz Spraw Międzynarodowych, swoboda przekraczania granic pomoże w demokratyzacji Białorusi.
"Unia Europejska twierdzi, że chce popierać demokratyzację i ułatwiać kontakty między ludźmi, ale obecnie ogranicza te stosunki zwiększając ceny wiz" - napisano w dokumencie.
Białorusini do grudniowego rozszerzenia strefy Schengen mogli podróżować na Zachód na podstawie taniej wizy dwustronnej; polska i litewska kosztowała 5 euro, czeska - 15, łotewską wydawano za darmo. Tymczasem obecnie wiza kosztuje już 60 euro, co stanowi 1/3 średnich miesięcznych zarobków na Białorusi.
Rosja, Ukraina oraz niektóre państwa Bałkanów podpisały z UE umowy o uproszczeniu ruchu wizowego. Białoruś takiego porozumienia nie ma.
W apelu przypomniano także, iż na początku lat 90. możliwość swobodnego przekraczania granic pomogła demokratycznym przemianom i gospodarce rynkowej w Polsce, Czechach i na Węgrzech.
ab, pap