"Smutny dzień dla polskiego lotnictwa"

"Smutny dzień dla polskiego lotnictwa"

Dodano:   /  Zmieniono: 
To smutny dzień dla polskiego lotnictwa - powiedział biskup polowy Wojska Polskiego gen. dyw. Tadeusz Płoski podczas mszy św. odprawionej w czwartek w warszawskiej Katedrze Polowej w intencji ofiar katastrofy samolotu CASA.

We mszy św. uczestniczyli m. in. premier Donald Tusk, marszałkowie Sejmu i Senatu, małżonka prezydenta Maria Kaczyńska, szefowie MON i MSZ, generalicja.

We mszy uczestniczyła też Marianna Andrzejewska - matka gen. bryg. Andrzeja Andrzejewskiego, d-cy Brygady Lotnictwa Taktycznego, który zginął w wypadku.

Mszy przewodniczył abp metropolita warszawski Kazimierz Nycz.

Najważniejszym wektorem życia tragicznie zmarłych oficerów polskiego lotnictwa była "miłość Ojczyzny oraz miłość do polskiego nieba, na straży którego każdego dnia stawali" - powiedział w homilii bp Płoski.

"Przed naszymi oczyma stają obrazy z ich życia, które dobrze pamiętamy. Pamiętamy ich rozmowy. Przypominają się nam różne wydarzenia i słowa, które były związane z ich osobami. Pamiętamy ich wybitne umiejętności pilotażu, które budziły najwyższe uznanie wśród rodziny lotniczej. I tak długo będzie, bo nie sposób pozbyć się wszystkich tych wspomnień ze wspólnie przeżytych lat" - mówił biskup polowy.

"Dzisiaj, w dniu żałoby, w modlitewnej zadumie otaczamy serdecznym, modlitewnym kręgiem naszych braci, którzy już "latają po niebiańskich, bezpiecznych przestworzach" - powiedział biskup polowy WP. Podkreślił, że ten modlitewny krąg tworzą najwyżsi przedstawiciele władz państwowych, rodziny, przyjaciele, koledzy - towarzysze wojskowego, lotniczego trudu.

Bp Płoski przypomniał, że w warszawskiej Katedrze Polowej WP, która jest matką wszystkich kościołów garnizonowych, również garnizonów lotniczych, znajduje się kaplica lotników polskich, w której przechowywane są urny z prochami pilotów. Na spiżowych drzwiach Katedry wytopione są symbole polskiego lotnictwa oraz hasło: "Per aspera ad astra" ("Przez trudy do gwiazd").

"Te słowa można powtórzyć wspominając współczesnych asów polskiego wojskowego lotnictwa. Oni przeszli swoją trudną drogę do gwiazd poprzez trudną drogę żołnierskiej służby dla naszej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej" - podkreślił biskup polowy.

Na postawione przez siebie pytanie, czego nas uczy śmierć tragicznie zmarłych wczoraj żołnierzy - lotników i czego my pozostający na tym świecie, możemy nauczyć się od nich, biskup polowy odpowiedział: "W tradycję chrześcijańską wpisany jest głęboko obraz żołnierza Chrystusowego, który walcząc dla Chrystusa, krew swoją i życie gotów jest - wzorem Zbawiciela - oddać dla największych wartości, dla braci, którzy przynależą do tej samej Ojczyzny. Wiemy doskonale, że ich życie było trudne i pełne poświęceń dla ojczyzny".

W katastrofie wojskowego samolotu transportowego CASA C-295M, który rozbił się w okolicach Mirosławca, zginęło 20 osób. Maszyną lecieli z Warszawy oficerowie - uczestnicy konferencji "Bezpieczeństwo Lotów". Ofiary to 4 członków załogi i 16 pasażerów.

ab, pap