LiD: podwyższyć składkę zdrowotną do 12 proc.

LiD: podwyższyć składkę zdrowotną do 12 proc.

Dodano:   /  Zmieniono: 
Podniesienie składki na ubezpieczenie zdrowotne w ciągu czterech najbliższych lat z obecnych 9 procent do 12 procent przewiduje projekt ustawy o finansowaniu opieki zdrowotnej złożony w środę w Sejmie przez klub LiD.

Wiceszef sejmowej Komisji Zdrowia Marek Balicki (LiD) wyjaśniał podczas środowej konferencji prasowej, że zwiększanie składki odbywałoby się etapami tak, aby docelowo w 2012 roku wyniosła ona 12 proc. Przekładałoby się to na 6 proc. PKB.

"6 proc. PKB to poziom uważany za minimalny, aby system mógł działać" - ocenił. W 2009 roku składka ubezpieczeniowa wzrosłaby o 0,6 proc., a w następnych trzech latach o 0,8 proc.

Balicki uważa, że zwiększenie składki nie obciążyłoby kieszeni Polaków, gdyż mogliby ją odliczać od podatku od dochodów osobistych.

Polityk LiD szacuje, że podwyższenie składki obciążyłoby przyszłoroczny budżet kwotą 3,2 mld zł, a w kolejnych trzech latach - po 4,6 mld zł.

"To znacznie mniej niż projekt ustawy zgłoszony przez PiS, który przewiduje zwiększenie składki zdrowotnej, ale kosztowałoby to budżet państwa już w pierwszym roku 11 mld zł" - podkreślił Balicki. PiS zaproponował podnoszenie składki zdrowotnej o 1 pkt. proc. co roku, aż do poziomu 13 proc.

"Propozycja PiS jest awanturnicza, nieodpowiedzialna" - ocenił Balicki.

Klub LiD złożył w środę w Sejmie także projekt nowelizacji ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, który ma umożliwić przekształcanie ZOZ-ów w spółki użyteczności publicznej.

Balicki podkreślił, że propozycja zgłoszona przez LiD różni się od projektu ustawy autorstwa PO o przekształcaniu ZOZ-ów w spółki prawa handlowego.

Po pierwsze - mówił Balicki - nasza ustawa może wejść w życie szybko, bo po około 3 miesiącach, zaś propozycja PO dopiero w przyszłym roku. Ponadto - jego zdaniem - projekt LiD "uszczelnia system w sposób chroniący interes publiczny".

Ma to oznaczać - przekonywał - że będą mogły powstawać spółki użyteczności publicznej, a jednocześnie zaproponowano zmiany w prawie upadłościowym i naprawczym, tak aby uchronić szpitale od zamykania.

"W projekcie PO nie ma mechanizmów ochronnych" - uważa Balicki. Nie wykluczył, że propozycja Platformy może być "ukrytą ścieżką do przejmowania majątku" szpitali.

W projekcie LiD zaproponowano m.in., żeby podmioty publiczne - samorządy lub skarb państwa - posiadały 75-procentowy pakiet kontrolny, a nie 51-procentowy jak w przypadku projektu PO. Według projektu, niemożliwe byłoby wszczęcie postępowania upadłościowego w przypadku jedynego zakładu zdrowotnego w województwie.

Projekt przewiduje także, że od 2010 roku samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej zostaną objęte prawem upadłościowym i naprawczym.

Balicki poinformował, że LiD w grudniu złożył w Sejmie projekt ustawy wyrównujący finansowanie szpitali psychiatrycznych i psychiatrycznych zakładów opieki zdrowotnej. "Te trzy projekty ustaw to taki nasz pakiet startowy" - stwierdził Balicki.

Polityk LiD podkreślił, że bez konsultacji czterech klubów parlamentarnych w Sejmie (tydzień temu odbyło się spotkanie szefów wszystkich klubów z premierem i ministrem zdrowia - PAP) niemożliwe jest osiągnięcie "skutecznej naprawy systemu opieki zdrowotnej".

Pytany, czy uważa, że PO zgodzi się na zwiększenie składki zdrowotnej, Balicki podkreślił, że podczas spotkania politycy wszystkich ugrupowań zgodzili się, iż "na wstępie wszystkie kwestie są otwarte", bez wykluczania jakiegokolwiek rozwiązania. Dodał, że w sprawie zwiększenia składki zdrowotnej PO nie ma zdania.

W zeszłym tygodniu premier Donald Tusk mówił w programie TVN24 "Kropka nad i", że nie jest w stanie dziś przesądzić, czy w przyszłości rząd będzie chciał zwiększyć składkę na ubezpieczenie zdrowotne. "Dziś nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy w przyszłości będziemy zwiększali wymiar składki" - powiedział. Podkreślił przy tym, że jest to rozwiązanie "najłatwiejsze", jeśli chodzi o zwiększenie nakładów na służbę zdrowia, ale też "najbardziej kosztowne z punktu widzenia obywateli".

ab, pap