"Stowarzyszenia b. członków PiS mają charakter partyjny"

"Stowarzyszenia b. członków PiS mają charakter partyjny"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że Stowarzyszenie "Dolny Śląsk XXI", utworzone przez b. polityka PiS Kazimierza M.Ujazdowskiego, ma charakter polityczny i jest nastawione "na tworzenie politycznej konkurencji wobec PiS".

J.Kaczyński powiedział na konferencji prasowej w Świdnicy, że Dolny Śląsk XXI to "przedsięwzięcie, które ma charakter ogólnopolski, a przynajmniej obejmuje już w tej chwili kilka województw, jest wyraźnie nastawione na tworzenie politycznej konkurencji wobec PiS".

W ostatnich tygodniach powstało też Stowarzyszenie "Mazowsze XXI" oraz Stowarzyszenie "Ziemia Łódzka XXI", wśród twórców tych organizacji są m.in. byli członkowie PiS, którzy podkreślają, że mają one charakter lokalny.

"Traktujemy to jako przedsięwzięcie z punktu widzenia już nawet nie tylko polskiej prawicy, ale w ogóle Polski nieracjonalne, niedobre, prowadzące do podziałów, które z całą pewnością nie będą służyły sukcesowi i temu by Polska mogła wrócić na drogę przemian, która to droga została chwilowo wstrzymana 21 października" - powiedział J.Kaczyński.

Zadeklarował, że PiS traktowałoby powstanie takich stowarzyszeń "bardzo pozytywnie, gdyby miały rzeczywiście charakter społeczny, ale ich charakter polityczny, parapartyjny jest zupełnie oczywisty".

J. Kaczyński przypomniał, że Ujazdowski, a także inny były polityk PiS - Paweł Zalewski, odeszli z Prawa i Sprawiedliwości w "trudnym" dla PiS momencie.

"Panowie Ujazdowski, Zalewski i jeszcze kilku innych zdecydowali się w trudnym dla partii momencie odejść z partii i nie ukrywam, że chwalić ich z tego powodu nie będziemy, następnie założyli stowarzyszenie, które próbuje kosztem PiS zbudować jakąś polityczną pozycję dla tych naszych ex-kolegów partyjnych" - powiedział były premier.

Podkreślił, że on i inni politycy PiS nie akceptują powstania stowarzyszeń. "To jest najoczywistsze w świecie" - zaznaczył.

"Przypominam, że w Platformie Obywatelskiej ktoś chciał zorganizować wewnątrzpartyjną konferencję, jeszcze przed wyborami na jakiś tam temat na Śląsku, to mu natychmiast zagrożono wyrzuceniem z partii. U nas nie obowiązują reguły tak ostre, partia jest nieporównanie bardziej demokratyczna, niż Platforma Obywatelska, nie ma mówienia jednym głosem na polecenie, jak w tej partii to ma miejsce, jednak jakieś reguły muszą obowiązywać" - dodał szef PiS.

ab, pap