PO chce zniesienia abonamentu RTV

PO chce zniesienia abonamentu RTV

Dodano:   /  Zmieniono: 
Platforma Obywatelska w przyszłym tygodniu złoży w Sejmie projekt ustawy zwalniającej emerytów i rencistów z obowiązku płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego. Od 1 stycznia 2009 r. PO chce całkowicie zlikwidować abonament.

Platforma proponuje małą nowelizację ustawy o opłatach abonamentowych: do listy zwolnionych z płacenia abonamentu zostaną dopisani emeryci oraz renciści trwale niezdolni do pracy. PO chce, by nowela weszła w życie w ciągu 2-3 miesięcy.

"Abonament jest nieściągalny, nie jest dobrze rozliczany, nie wiemy ile z tego abonamentu jest przeznaczone na misję" - argumentowała Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) podczas czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie.

Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski przypomniał, że na liście zwolnionych z płacenia abonamentu są już m.in. osoby, które ukończyły 75. rok życia. Podkreślił, że obecnie zaledwie 40 proc. właścicieli odbiorników radiowo-telewizyjnych płaci abonament.

Zapowiedział też, że następnym krokiem będzie całkowita likwidacja abonamentu - od 1 stycznia 2009 roku.

"W tym czasie nie zamierzamy dokonywać żadnych zmian liberalizujących możliwość stosowania reklam w telewizji i radio. Te kwestie będzie regulowała nowa ustawa o nadawcach publicznych" -  zadeklarował Chlebowski. Ten projekt ma być gotowy na przełomie kwietnia i maja.

Dziennikarze dopytywali o konkretne rozwiązania, ale politycy PO powtarzali, że na konkrety jest jeszcze za wcześnie. Chlebowski zadeklarował natomiast, że Platforma chce stworzyć system, który zagwarantuje mediom publicznym środki na prowadzenie działalności misyjnej.

Środowa "Gazeta Wyborcza" napisała, że PO szykuje projekt zastąpienia abonamentu Funduszem Misji Publicznej, finansowanego z budżetu czterech ministerstw: kultury, edukacji, nauki i spraw zagranicznych. Fundusz mógłby być dodatkowo zasilany przez nadawców komercyjnych, przy założeniu, że TVP i PR miałyby ograniczone prawo do nadawania reklam. Funduszem miałaby zarządzać Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (gdyby udało się ją odpartyjnić) lub minister kultury.

"To nie będzie taki prosty model jak niektórzy sugerują, że media publiczne będą dotowane z budżetu państwa. (...) To będą mechanizmy, które pokazują w jaki sposób będą finansowane programy misyjne. Zależy nam na tym, aby, broń Boże, nie upadło Polskie Radio" - podkreślił Chlebowski.

Według niego, ustawa o nadawcach publicznych "nakreśli przyszły kształt mediów publicznych", znajdą się w niej np. zapisy dotyczące ośrodków regionalnych telewizyjnych i radiowych.

Pytany, czy media publiczne powinny mieć prawo do nadawania reklam w czasie największej oglądalności (prime time), Chlebowski powiedział: "jeśli całkowicie zlikwidujemy abonament, to zmienią się zasady finansowania mediów i z pewnością wtedy również będzie ograniczenie dotyczące stosowanych reklam".

Zapewnił jednocześnie, że PO "nie chce żadną ustawą czynić podarunku tym czy innym mediom, publicznym, czy komercyjnym".

ab, pap