W porównaniu z poprzednim badaniem tego samego ośrodka, w którym pytano respondentów, na kogo zagłosowaliby w razie wyborów parlamentarnych trzy tygodnie wcześniej, czyli 9 marca, PO straciło osiem proc., zaś PiS zyskał trzy proc.
W najnowszym sondażu koalicja Lewicy i Demokratów osiągnęła wynik siedmiu proc. poparcia, zaś Polskie Stronnictwo Ludowe - sześć proc. Oznacza to, że oba ugrupowania zyskały po jednym punkcie proc. w porównaniu z badaniem sprzed trzech tygodni.
W trakcie prowadzenia sondażu, w sobotę Rada Krajowa SLD uznała, że zakończyła się dotychczasowa formuła współpracy z Partią Demokratyczną w ramach LiD (SLD+SdPl+UP+UP). Politycy SdPl i PD uznali w niedzielę decyzję Sojuszu za rezygnację przez SLD z formuły LiD.
Oddanie głosu na inną niż cztery wymienione partie zapowiedziało trzy proc. ankietowanych, zaś dziewięć proc. nie wiedziało, na kogo zagłosuje. Dwa proc. odmówiło odpowiedzi.
Prawie jedna czwarta (24 proc.) pytanych zadeklarowała, że na pewno nie wzięłaby udziału w wyborach w ostatnią niedzielę. Niemal sześciu na dziesięciu Polaków (58 proc.) wg sondażu na pewno poszłoby zagłosować, zaś niezdecydowana była prawie jedna piąta (18 proc.).
Badanie przeprowadzono metodą telefoniczną na próbie reprezentatywnej tysiąca pełnoletnich Polaków od piątku 28 marca do niedzieli 30 marca. O preferencje partyjne pytano jedynie 758 osób, które zadeklarowały, że na pewno pójdą na wybory lub jeszcze tego nie wiedzą.
pap, ss