Ćwiąkalski spotkał się z rodzinami żołnierzy z Nangar Khel

Ćwiąkalski spotkał się z rodzinami żołnierzy z Nangar Khel

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski spotkał się z członkami rodzin aresztowanych żołnierzy z Afganistanu. Przyjechali oni do Warszawy z przedstawicielami stowarzyszeń protestujących przeciw nieprawidłowościom w wymiarze sprawiedliwości.

Jak poinformowało po spotkaniu MS, minister rozmawiał o śledztwie w sprawie żołnierzy, kolejne spotkanie ma się odbyć na początku czerwca. "Minister obiecał nam że przyjrzy się i będzie monitorował sprawę. Mam nadzieję, że to pomoże" - powiedziała wychodząc z budynku ministerstwa żona jednego z aresztowanych Barbara Ligocka-Staszczyk.

"Przyjechałam zaprotestować przeciw niesprawiedliwości, jaka spotkała mojego męża, moją rodzinę i wszystkie rodziny siedmiu aresztowanych żołnierzy. Jedyne wyjście, to żeby wyszli z aresztu. Sprawa musi się jak najszybciej skończyć" - mówiła przed spotkaniem żona innego żołnierza Anna Borysiewicz.

W piątek sąd ma zdecydować o kolejnym przedłużeniu aresztu. Sześciu żołnierzom prokuratura zarzuciła zabójstwo ludności cywilnej, jednemu atak na niebroniony obiekt cywilny. Wskutek ostrzału wioski Nangar Khel w sierpniu ubiegłego roku zginęło ośmioro cywilów, kilka osób zostało okaleczonych.

We wtorek przedstawicielom 11 stowarzyszeń, które zorganizowały pikietę - m.in. Stowarzyszenia przeciw bezprawiu z Bielska-Białej, Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych przez Wymiar Sprawiedliwości "Lex" z Łodzi, Społecznego Komitetu Ochrony Praw Człowieka z Wielunia - zaproponowano spotkanie z wiceministrem Zbigniewem Wroną odpowiedzialnym za przygotowywanie zmian legislacyjnych. Jak poinformował resort, stowarzyszenia odmówiły spotkania z wiceministrem. Ich przedstawiciele mówili dziennikarzom, że interesuje ich tylko spotkanie z szefem resortu.

"Sprowadziła nas tu rozpacz, jest wiele osób pokrzywdzonych przez koterie w sądach" - powiedział Andrzej Winnik, który przyjechał z Częstochowy. Skarżył się, że jego sprawa w sądzie ciągnie się latami. Zdaniem Jerzego Jachnika z Bielska-Białej, "prokuratorzy, zamiast ścigać przestępców, ścigają ludzi niewinnych". "Żołnierze siedzą w areszcie siedem miesięcy, tylko dlatego, żeby kogoś na górze chronić. Jak pijany prokurator zabił człowieka, to koledzy prokuratorzy go chronili. Dość tego" - mówił.

Z przedstawicielami czterech stowarzyszeń, domagających się zmian w wymiarze sprawiedliwości, w tym nagrywania przebiegu rozpraw, we wtorek spotkał się też Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski.

Jak powiedział po spotkaniu kwestie większego udziału stowarzyszeń w rozprawach, rozszerzenia możliwości składania prywatnych aktów oskarżenia oraz zmiany sposobu rejestracji przebiegu rozpraw będą przedmiotem organizowanej przez niego w czerwcu konferencji.

RPO podkreślił, że podobnie jak pikietujący negatywnie ocenia funkcjonowanie niektórych instytucji wymiaru sprawiedliwości, nie powiedział jednak, jakich konkretnie.

"Myślę, że dzięki temu spotkaniu zyskałem w tych stowarzyszeniach sprzymierzeńców. Cieszę się, że w Polsce istnieje społeczny ruch obywatelski, bo ten fakt rodzi nadzieję na reformę polskiego wymiaru sprawiedliwości" - zaznaczył Kochanowski.

ab, pap