B. wiceminister zdrowia Bolesław Piecha (PiS) powiedział, że przed wyborami politycy PO zapewniali, że ich partia nie chce prywatyzować szpitali.
Podczas konferencji zaprezentowano przedwyborczy spot PiS, w którym była mowa o prywatyzacyjnych planach PO w służbie zdrowia. Piecha podkreślił, że po emisji tego spotu politycy PO wielokrotnie zaprzeczali, by ich celem była prywatyzacja szpitali. "Czy nie zostaliśmy oszukani jako obywatele?" - pytał poseł.
Piecha porównał propozycje PO dotyczącą oddłużenia szpitali do prywatyzacji z początku lat 90-tych, gdzie sprzedawano - jak powiedział - "dobrą fabrykę za symboliczną złotówkę".
"Teraz za pieniądze publiczne oddłużymy szpital, przygotujemy go po to, aby samorząd, który wyrazi taką wolę, mógł go sprzedać" - mówił.
Podkreślił, że nie zna państwa w Europie, które powierza prywatnym instytucjom konstytucyjne uprawnienie władzy publicznej, jakim jest dostęp do świadczeń zdrowotnych i finansowania.
"W cywilizowanym kraju istnieje ogromna większość szpitali publicznych, gdzie najważniejszą zasadą jest zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego temu obywatelowi, który tego potrzebuje bez względu na jego status majątkowy" - powiedział Piecha.
Były wiceminister zdrowia pytał również, co może zrobić szpital zorganizowany w spółkę prawa handlowego, jeśli musi postawić zysk przed bezpieczeństwem zdrowotnym.
Z kolei przewodniczący klubu PiS Przemysław Gosiewski zapewnił podczas konferencji, że PiS na pewno nie poprze idei prywatyzacji szpitali.
Gosiewski odniósł się także do projektu o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych, które jego zdaniem spowodują, że będzie można omijać kolejki do specjalistów - "jak się zapłaci".
"Będzie można korzystać z lepszych świadczeń, jeśli dodatkowo się zapłaci (...) Jeżeli dodamy do tego prywatne szpitale, to oczywiście stosowanie tej zasady będzie powszechne" - ocenił.
Jego zdaniem rysujący się obraz reformy służby zdrowia jest wynikiem liberalnej zmiany, na której - według niego - mogą stracić jedynie mniej zamożni obywatele.
"Ci, którzy już nie są tak zamożni, mają pełne prawo zgodnie z konstytucją do równie dobrych świadczeń medycznych jak ci, którzy mają grube portfele" - podkreślił polityk PiS.
Według czwartkowej "Rzeczpospolitej", PO zamierza zliberalizować projekty ustaw zdrowotnych zgłoszonych już do Sejmu i wprowadzić obowiązek a nie możliwość przekształcania szpitali w spółki prawa handlowego.
Z kolei "Dziennik" podaje, że Platforma, chcąc uniknąć ewentualnego weta prezydenta, zamierza powiązać prywatyzację szpitali z ich oddłużeniem.
Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski zapewnił w czwartek dziennikarzy, że rząd nie sprywatyzował i nie zamierza prywatyzować żadnego szpitala - chce natomiast przekazać je w 100 procentach samorządom.pap, ss, ab