Prezydent Sopotu nie czuje się winny

Prezydent Sopotu nie czuje się winny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Sopotu, Jacek Karnowski (PO), zaprzecza, by chciał wymusić, jak pisała prasa, na trójmiejskim biznesmenie łapówkę. Twierdzi, że chodziło o wspólną, legalną, inwestycję. Zawiesił jednak swą działalność , biorąc kilkudniowy bezpłatny urlop. Oświadczył też, że oddaje się do dyspozycji prokuratury.

Sobotnia "Rzeczpospolita" napisała, że Jacek Karnowski w marcu br., w zamian za pomoc w wydaniu pozytywnej decyzji urzędowej domagał się od sopockiego przedsiębiorcy dwóch mieszkań. Miała to być cena za pomoc w podjęciu decyzji przychylnej dla biznesmena. Gazeta dotarła do nagrania rozmowy prezydenta z biznesmenem, który zawiadomił o sprawie prokuraturę.

Na niedzielnej konferencji prasowej w Urzędzie Miasta w Sopocie prezydent Jacek Karnowski wygłosił oświadczenie, w którym stwierdził, m.in., że jego dobry znajomy wielokrotnie w prywatnych rozmowach proponował mu wspólną inwestycję polegającą na zagospodarowaniu strychu w kamienicy w Sopocie.
Zdaniem prezydenta zaprzyjaźniony z nim biznesmen proponował wspólny interes, bo sam nie miał wystarczających środków i wiedział, że matka Karnowskiego szuka mieszkania.

Nawet z opublikowanego w "Rzeczpospolitej" fragmentu rozmowy wynika, że podkreślałem, iż taka inwestycja musi być przeprowadzona legalnie, zgodnie z prawem" - napisał Karnowski.

Według prezydenta Sopotu, już po rozmowie ze znajomym biznesmenem, dowiedział się, że miesiąc wcześniej, podlegli mu urzędnicy wydali decyzję odmowną w sprawie zagospodarowania strychu. Karnowski miał wówczas poinformować znajomego, że interes jest nieaktualny.

Z perspektywy czasu widzę, że rozmowa ze mną była przeprowadzona jedynie w celu wywarcia przeze mnie nacisku na urzędników, aby podjęli pozytywną decyzję w sprawie, która już wcześniej była zaopiniowana negatywnie" - oświadczył Karnowski.

Prezydent Sopotu, dodał, że oddaje się w pełni do dyspozycji prokuratury i udaje się na kilkudniowy bezpłatny urlop. Po wygłoszeniu oświadczenia Jacek Karnowski nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy.

W sobotę Karnowski zawiesił swoje członkostwo w Platformie Obywatelskiej. Sopoccy działacze PiS zażądali w niedzielę, by podał się do dymisji, a sprawa, którą zajmuje się prokuratura, została przeniesiona poza Trójmiasto.

Jacek Karnowski jest jednym z założycieli regionalnych struktur Platformy Obywatelskiej. Do soboty pełnił funkcję skarbnika pomorskiej PO. Prezydentem Sopotu jest od 1998 roku, wcześniej - przez osiem lat - był wiceprezydentem miasta.

pap, em