"Sąd na posiedzeniu stwierdził swoją niewłaściwość dla rozpatrzenia tej sprawy i przekazał dokumenty do Sądu Rejonowego w Gdyni, który został uznany za właściwy ze względów miejscowych i rzeczowych" - powiedział sędzia Godlewski.
W uzasadnieniu swojej decyzji sąd uznał też, że ze względu na koszty procesowe najlepszym sądem dla tej sprawy byłby jeden z sądów w Warszawie.
Prokuratura 24 czerwca skierowała do Sądu Rejonowego w Poznaniu akt oskarżenia przeciwko byłej posłance Beacie S. oraz burmistrzowi Helu Mirosławowi W.
S. jest oskarżona o podżeganie i nakłanianie do korupcji oraz płatnej protekcji, przyjęcie korzyści majątkowej i powoływanie się na wpływy w organach władzy. Przestępstwa te są zagrożone karą do 10 lat więzienia.
Według prokuratury, współoskarżony Mirosław W., w związku z pełnieniem funkcji publicznej przyjął łapówkę w wysokości 150 tys. zł w zamian za "ustawienie" przetargu na zakup działki na Helu, na której miał powstać kompleks rekreacyjno-hotelowy.
W październiku 2007 roku funkcjonariusze CBA zatrzymali S. w momencie, gdy przyjmowała łapówkę za "ustawienie" przetargu na zakup 2-hektarowej działki na Helu.
Ponownie, już po wygaśnięciu jej immunitetu, Sawicka została zatrzymana na początku listopada, po czym prokuratura postawiła jej zarzuty. Sąd okręgowy w Poznaniu zdecydował o zastosowaniu wobec Sawickiej aresztu, chyba że wpłaci 300 tys. zł kaucji. Pieniądze wpłacił za byłą posłankę jej obrońca.