NIK: domy dziecka poniżej standardów

NIK: domy dziecka poniżej standardów

Dodano:   /  Zmieniono: 
W domach dziecka jest zbyt tłoczno, dochodzi do przypadków przemocy między wychowankami, a liczba opiekunów jest zbyt mała - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.

Raport to efekt kontroli NIK w 30 domach dziecka. "Żadna ze skontrolowanych placówek nie zapewniała wychowankom warunków bytowych oraz opieki i wychowania na poziomie wszystkich obowiązujących standardów, określonych w rozporządzeniu ministra pracy" - podano w raporcie.

NIK negatywnie oceniła jakość świadczenia usług przez skontrolowane placówki opiekuńczo-wychowawcze. Zauważono też, że wojewodowie, starostowie i prezydenci miast nie wywiązywali się w pełni z ustawowego obowiązku sprawowania nadzoru nad funkcjonowaniem domów dziecka.

Jedna ze stwierdzonych przez NIK nieprawidłowości to zbyt duża liczba wychowanków w jednej placówce; średnio w jednym domu dziecka przebywało 49 wychowanków, podczas gdy przepisy dopuszczają 30. W raporcie wskazano, że np. w domu dziecka nr 2 w Szczecinie-Zdrojach w okresie objętym kontrolą przebywało od 93 do 99 wychowanków, czyli trzykrotnie więcej niż pozwalają przepisy.

Według NIK, największym problemem jest to, że w domach dziecka umieszczani są nieletni, którzy zgodnie z orzeczeniami sądowymi powinni zostać umieszczeni w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych i młodzieżowych ośrodkach socjoterapii. "W konsekwencji dochodzi do nasilenia występowania zjawisk agresji i przemocy, aktów wandalizmu wśród wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych" - czytamy w raporcie.

NIK przypomina, że domy dziecka powinny być wyłącznie miejscem opieki nad dziećmi umieszczonymi poza własną rodziną ze względów opiekuńczych, a nie z powodu zaburzeń w zachowaniu, trudności wychowawczych czy demoralizacji. Według NIK, młodociani z wyrokami sądowymi powinni zostać niezwłocznie przeniesieni do właściwych ośrodków resocjalizacyjnych.

Kontrola Izby wykazała także, iż w 9 placówkach nie zagwarantowano bezpieczeństwa w porze nocnej każdemu dziecku, czyli opieka była sprawowana przez mniej niż dwóch pracowników, w tym jednego wychowawcę.

W ośmiu placówkach ujawniono zachowania godzące w poczucie bezpieczeństwa wychowanków, czyli przypadki przemocy i agresji, w tym fizycznej.

Ponadto skontrolowane placówki w różnym stopniu nie zapewniały oddzielnych pomieszczeń do wypoczynku, cichej nauki, aneksów kuchennych, pokoi gościnnych, odpowiednio wyposażonych pomieszczeń do zajęć terapeutycznych i sportowych oraz pokoi do spotkań z osobami odwiedzającymi.

Na wniosek NIK kontrole w domach dziecka przeprowadziły też powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne. Ich wyniki pokazały, że w 20 z 30 placówek były takie nieprawidłowości jak zły stan stanitarno-porządkowy pomieszczeń, ograniczenie w posiłkach produktów zawierających wapń, zwłaszcza mleka, jogurtu i kefiru, zmniejszenie posiłków zawierających białko zwierzęce, warzywa i owoce.

Kontrola NIK dotyczyła 2006 roku oraz I półrocza 2007 roku.

pap, keb