Schetyna o zablokowaniu kont PZPN

Schetyna o zablokowaniu kont PZPN

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rząd nie ma nic do zablokowania kont PZPN przez izbę skarbową - powiedział we Wrocławiu wicepremier Grzegorz Schetyna, minister spraw wewnętrznych i administracji.

"Rząd nie ma nic do sprawy, która z tego co wiem toczy się od 2006 r. i  prowadzi ją lokalny urząd skarbowy. Podatki trzeba płacić. (...) To jest kwestia sporna, która trwa lata i trzeba ją w normalny sposób wyjaśniać" - mówił wicepremier.

Wicepremier dodał, że chciałby, aby w sprawy PZPN nie mieszać polityki. Przyznał, że interesują go sprawy związku i sytuacji w polskiej piłce nożnej ale  jako kibica, nie wicepremiera. Zaznaczył, że chciałby, aby zbliżające się wybory odnowiły PZPN, żeby zaszły zmiany w polskiej piłce nożnej.

Pytany o to czy Zdzisław Kręcina, który w ubiegłym tygodniu usłyszał dwa zarzuty dotyczące niegospodarności, winien kandydować na prezesa PZPN, Schetyna pytał co będzie jeśli zarzuty będą stawiane po zjeździe nowym władzom PZPN. Wicepremier zastanawiał się czy ludzie z zarzutami mogą odnawiać polską piłkę nożną. "To jest kłopot" - mówił wicepremier.

Jak poinformował podczas konferencji prasowej w Warszawie wiceprezes PZPN Eugeniusz Kolator: "Polski Związek Piłki Nożnej wpłacił ponad 8,8 mln złotych zaległych podatków, wraz z odsetkami".

Reprezentujący PZPN mecenas Dariusz Trzaska zapowiedział odwołanie do  Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i ewentualnie późniejszą kasację w  naczelnym Sądzie Administracyjnym.

Kontrola przeprowadzona w latach 2006-2008, a dotycząca lat 2004- 2005, wykazała nieprawidłowości podatkowe przy sprzedaży przez PZPN praw do  telewizyjnych transmisji meczów.

Decyzja Urzędu Kontroli Skarbowej o długu zapadła w kwietniu bieżącego roku, a odwołanie złożone przez związek nie przyniosło rezultatu. W poniedziałek na  wniosek warszawskiej Izby Skarbowej zablokowane zostały środki w tej kwocie na  kontach PZPN.

ND, PAP