Komisja Finansów zajmowała się opinią Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, która w ubiegłym tygodniu pozytywnie zaopiniowała projekt przyszłorocznego budżetu Kancelarii Prezydenta. W stosunku do obecnego miałby on wzrosnąć o niemal 30 mln zł. Jak powiedział Chlebowski, Kancelaria Prezydenta zaproponowała obniżenie tej kwoty o 5,5 mln zł.
"To niewystarczające. Złożę poprawkę do projektu ustalającą przyszłoroczny budżet Kancelarii Prezydenta na obecnym poziomie" - powiedział Chlebowski.
Dodał, że jest zdania, iż wydatki wszystkich instytucji powinny zostać utrzymane na poziomie tegorocznym.
Z kolei szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki powiedział, że autopoprawka do budżetu kancelarii Lecha Kaczyńskiego jest daleko idąca i zakłada oszczędności sięgające prawie 5,5 mln zł.
Poinformował, że oszczędności założone w autopoprawce wynikają m.in. ze zmniejszenia liczby etatów. Z planowanych 12 nowych etatów w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego mają zostać tylko dwa, a w samej Kancelarii ma być w przyszłym roku etatów mniej o 5 - stąd ma pochodzić ponad połowa planowanych oszczędności.
Kolejne oszczędności to - według Kownackiego - cięcia w wydatkach bieżących - m.in. na sprzęcie i usługach. Ostatnie 200 tys. ma być zaoszczędzone na przyszłorocznych odznaczeniach jakie przyznaje prezydent i uroczystościach związanych z ich wręczaniem.
Kownacki powiedział, że posłowie nie podjęli jeszcze decyzji w sprawie wysokości budżetu Kancelarii Prezydenta.
"Nie taję, że z pisma przewodniczącego klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego, a także tonu wypowiedzi posłów wynika wielka niechęć do pana prezydenta i jego Kancelarii oraz gotowość do utrudniania jej działalności przez zmniejszenie budżetu" - stwierdził szef Kancelarii Prezydenta.
W ubiegłą środę Komisja Regulaminowa pozytywnie zaopiniowała prezydencki budżet na 2009 r. Zgodnie z projektem wydatki Kancelarii mają wynieść blisko 189 mln złotych i będą wyższe od tegorocznych o 18,3 proc.
Dochody osiągną prawie 1,2 mln złotych i wzrosną o 3 proc.
Uzasadniając w ubiegłym tygodniu projekt budżetu prezydenckiej kancelarii Kownacki mówił, że wzrost wydatków wynika m.in. z "konieczności poniesienia określonych kosztów, z czym powstrzymywano się przez ostatnie trzy lata". Chodzi m.in. o remonty, wymianę wyposażenia.
Drugim powodem - wymienionym wówczas przez Kownackiego - są przyszłoroczne obchody licznych ważnych dla naszego kraju rocznic. To - jak mówił - "wiąże się z organizacją większej liczby przedsięwzięć rocznicowych, większą liczbą odznaczeń, z większą liczbą zagranicznych delegacji prezydenta".
Szef prezydenckiej Kancelarii wymienił w tym kontekście: 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej, 65. rocznicę Powstania Warszawskiego, 60. rocznicę powstania NATO, 10. rocznicę przystąpienia Polski do NATO, 5. rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, 20. rocznicę obrad Okrągłego Stołu i 90. rocznicę Powstań Śląskich.
Kownacki przyznał, że Kancelaria planuje też "wzrost wydatków osobowych", w tym na wynagrodzenia - wynikający "ze zmiany pokoleniowej, która będzie się dokonywała w przyszłym roku w Kancelarii".
ND, PAP