Po powrocie do kraju spokojnie wyjaśnimy, na czym polega to nieporozumienie - powiedział premier, który w środę kończy wizytę na Bliskim Wschodzie.
Przyznał, że sprawę zna na razie z doniesień prasowych. "Jeśli dobrze rozumiem, jest to jakiś pomysł poselski PSL. On oczywiście nie był ze mną konsultowany" - zaznaczył Tusk.
Jak podkreślił, jeśli te informacje prasowe są prawdziwe "to nie zaakceptuje takiego rozwiązania".
Minister pracy Jolanta Fedak zapowiedziała we wtorek, że chce zaproponować w Sejmie projekt "przejściowych" emerytur dla nauczycieli. Według minister ma być to projekt poselski.
Jak mówiła Fedak, emerytura taka pobierana byłaby przez pięć lat z okresem dojścia do wieku ustawowego, czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
Tusk przyznał jednocześnie, że jest zainteresowany złagodzeniem "pewnych skutków reformy emerytur pomostowych w odniesieniu do najstarszych nauczycieli, czyli tych, którzy mogli zaplanować sobie życie wiedząc, że mają to uprawnienie". "Chcemy to amortyzować" - mówił.
Zapewnił, że rząd doprowadzi do końca reformę emerytur pomostowych, "mimo coraz groźniejszych pomruków niektórych działaczy związkowych".
Pytany, czy zachowanie polityków PSL zaskoczyło go, premier powiedział, że proponuje, aby w takich sprawach odnosić się do siebie z wyrozumiałością. Jak przyznał, zdarzało się, że on - jako premier - ogłaszał coś, czego nie konsultował z PSL.
Tusk zapewnił też, że w tej sprawie nie będzie robił żadnych wyrzutów PSL.
Szef rządu ocenił, że zachowanie PSL mogło wynikać z jego zapowiedzi "amortyzacji" wejścia w życie emerytur pomostowych (lub nie wejścia w życie w przypadku weta prezydenta). "Być może posłowie PSL chcieli twórczo rozwinąć tę moją zapowiedź" - zastanawiał się premier.
"Nie ma powodu żeby im (PSL) zabraniać kreatywności, ale na końcu musimy dojść do ładu i moim zdaniem dojdziemy" - zaznaczył Tusk.
Prezydent Lech Kaczyński oświadczył, że chce się spotkać z minister pracy Jolantą Fedak, by porozmawiać o emeryturach pomostowych.Decyzję w sprawie ewentualnego zawetowania ustawy o "pomostówkach" Lech Kaczyński ma podjąć w "najbliższych dniach".
Na środowej konferencji prasowej w Katowicach padło pytanie, czy zmienia się stanowisko prezydenta w sprawie ustawy o emeryturach pomostowych po ostatniej propozycji szefowej resortu pracy. Jolanta Fedak mówiła, że chce zaproponować w Sejmie projekt "przejściowych" emerytur dla nauczycieli.
Prezydent odparł, że decyzję w sprawie "pomostówek" podejmie w najbliższych dniach. "To będzie decyzja trudna (...) Z panią minister Fedak mam nadzieję choćby na krótko się zobaczyć" - oświadczył prezydent.
pap, keb