Według ordynacji nie tylko wyrok skazujący, ale też warunkowo umarzający postępowanie, jest wystarczającą podstawą do odebrania mandatu radnego, wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.
Chodzi m.in. o sprawę wygaszenia mandatu burmistrza Piaseczna Józefa Zalewskiego, który w 2003 r. (wówczas również był burmistrzem Piaseczna) w swoim oświadczeniu majątkowym zataił informację o tym, iż był wówczas prezesem Klubu Sportowego Piaseczno. Sąd Okręgowy w 2007 roku orzekł, że Zalewski podał nieprawdę, ale warunkowo umorzył postępowanie w tej sprawie.
Rada Miejska dwa razy podjęła uchwałę o niewygaszaniu Zalewskiemu mandatu. Zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego, by ocenił czy przepisy pozbawiające mandatu w sytuacji, gdy umorzono postępowanie są zgodne z konstytucją. Premier Jarosław Kaczyński odwołał Zalewskiego w listopadzie ubiegłego roku.
ND, PAP