Sarkofag gen. Sikorskiego został zamknięty

Sarkofag gen. Sikorskiego został zamknięty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sarkofag, w którym została złożona trumna ze szczątkami generała Władysława Sikorskiego, został zamknięty. Operacja ta zajęła specjalistom około godziny.

Zgodnie z życzeniem wojska, na trumnie pozostawiono biało-czerwoną flagę.

Marmurowy sarkofag - jak zapewnili wykonawcy - nie pękł ani nie został w  żaden sposób uszkodzony, o czym będzie można się przekonać w czwartek, kiedy krypty z grobami królewskimi zostaną po dwóch dniach ponownie otwarte dla  zwiedzających.

Naczelnik pionu śledczego katowickiego Oddziału IPN prokurator Ewa Koj powiedziała dziennikarzom, że wszystkie czynności związane z ekshumacją szczątków gen. Sikorskiego przebiegły zgodnie z planem.

Prezes firmy Eko-Energia Czesław Balak, której powierzono zadanie podniesienia i opuszczenia sarkofagu, powiedział, że sarkofag został umieszczony co do milimetra w tym samym miejscu, a teraz pozostaje jedynie demontaż urządzeń i rusztowań oraz zabezpieczeń zamontowanych w romańskiej krypcie św. Leonarda.

"Od strony organizacyjnej wszystko przebiegło bardzo sprawnie" - ocenił proboszcz parafii archikatedralnej na Wawelu ks. Zdzisław Sochacki. Duchowny dodał, że jest wdzięczny wszystkim, którzy przyczynili się do tak starannego przeprowadzenia zaplanowanych czynności.

Według proboszcza, już kiedy pojawiły się pierwsze informacje o planach ekshumacji szczątków gen. Sikorskiego, groby królewskie na Wawelu zaczęło odwiedzać więcej osób, a przewodnicy więcej mówili o generale Władysławie Sikorskim.

Jego zdaniem, teraz turystów także będzie więcej, bo wiele osób będzie chciało w sposób indywidualny oddać hołd Naczelnemu Wodzowi Polskich Sił Zbrojnych i premierowi polskiego rządu na uchodźstwie, który zginął w 1943 r. w  katastrofie samolotowej nad Gibraltarem.

ND, PAP