Kochanowski: RPO jest dyskryminowany

Kochanowski: RPO jest dyskryminowany

Dodano:   /  Zmieniono: 
Urząd Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO) jest dyskryminowany, ponieważ od 6 lat realne płace pracowników nie rosną, a przyszłoroczny budżet został zmniejszony o ok. 20 proc. - poinformował Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski.
W środę w Sejmie podczas drugiego czytania projektu ustawy budżetowej na 2009 rok RPO poinformował, że w 2007 r. liczba interesantów wzrosła o 10 proc., a w tym roku o 12 proc.

"Również spraw, które są prowadzone z urzędu, czyli inicjatywy własnej, jest coraz więcej. W roku 2006 było ich (..) o 50-100 proc. więcej niż w poszczególnych latach poprzednich kadencji. W roku 2007 liczba takich spraw wzrosła o dalsze 100 proc. W 2008 r. o dalszych 21 proc." - powiedział.

Podkreślił, że średnie płace w biurze RPO wzrosły na przestrzeni ostatnich 6 lat o 2,5 proc. rocznie, czyli średnio 124 zł brutto. "Realne wynagrodzenie ulegało systematycznej obniżce" - powiedział. Porównał to do 20-proc. wzrostu płac w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, 26-proc. w Trybunale Konstytucyjnym i 36-proc. Sądzie Najwyższym.

"Dysproporcje wynagrodzenia są tak duże i jednak nieuzasadnione. Podobnego zdania zaczynają być zresztą moi pracownicy, którzy coraz częściej zaczynają poszukiwać lepiej płatnej pracy" - mówił Kochanowski.

Dodał, że w 2009 r. w NSA ma nastąpić wzrost płac o 13,4 proc., w TK o 13,1 proc., a w biurze RPO płace spadną o 2 proc.

Podkreślił, że po autopoprawkach zmniejszono o ok. 20 proc. - czyli 7 mln zł - budżet urzędu. "Niedługo będę musiał zaprzestać działalności" - ocenił Kochanowski.

ab, pap