Abp Nossol o zmianach po śmierci Aleksego II

Abp Nossol o zmianach po śmierci Aleksego II

Dodano:   /  Zmieniono: 
W opinii b. przewodniczącego Rady Episkopatu ds. Ekumenizmu, ordynariusza opolskiego, abp. Alfonsa Nossola po śmierci patriarchy moskiewskiego Aleksego II zmiany w kościele wschodnim "mogą być dalekosiężne".
"Nie będzie łatwo ani wybrać następcę, ani praca następcy też nie będzie łatwa. Wybór będzie utrudniony, bo spektrum jest dość szerokie" - powiedział abp Nossol.

Dodał, że wśród potencjalnych następców często powtarzało się nazwisko arcybiskupa Smoleńska, metropolity Kiryła. "On był członkiem naszej wielkiej komisji dialogowej (papieskiej komisji ds. dialogu teologicznego pomiędzy kościołem katolickim a prawosławnym) przez wiele lat. Dopiero ostatnio, gdy stał się najbliższym współpracownikiem Aleksieja II, przestał być jej członkiem. On nam bardzo często na sesjach plenarnych podpowiadał, jakich ujęć w dialogu nie powinniśmy używać, bo są one pejoratywnie odbierane przez prawosławie wschodnie" - mówił opolski ordynariusz.

W opinii abp. Nossola po śmierci Aleksego II zmiany "mogą być dalekosiężne". "Oczywiście tradycja patriarchatu moskiewskiego - tego 'trzeciego Rzymu' - będzie utrzymana. Tak mówiono - że drugim Rzymem był Konstantynopol, a trzecim Moskwa. Harmonia między drugim, a trzecim Rzymem nie zawsze była najwspanialsza. Znaczenie patriarchatu moskiewskiego jest bardzo istotne" - wyjaśnił arcybiskup.

Opolski arcybiskup przypuszcza, że moment śmierci Aleksego II może zapoczątkować nowy etap dialogu katolicko-prawosławnego. Zdaniem Nossola, osobą która mogłaby doprowadzić do lepszego dialogu prawosławia i katolicyzmu mógłby być właśnie bliski współpracownik zmarłego patriarchy, arcybiskup Smoleńska, metropolita Kirył.

"To byłoby możliwe. On ma wielkie doświadczenie, doskonale zna angielski, przez wiele lat jako przedstawiciel moskiewskiej cerkwi prawosławnej bywał w Genewie w Światowej Radzie Kościołów. On decydował o relacjach Rady z patriarchatem moskiewskim. Miał to otrzaskanie, otwarcie którego nie miał Aleksy II. Musimy uzbroić się w cierpliwość, zawierzyć Duchowi Świętemu i czekać, że relacje między naszymi kościołami staną się bardziej przejrzyste, w pozytywnym słowa tego znaczeniu bardziej katolickie" - podsumował Nossol.

ab, pap