Poznań: Greenpeace zszedł z dachu

Poznań: Greenpeace zszedł z dachu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Trzech działaczy Greenpeace opuściło dach poznańskiego Dworca Zachodniego, gdzie przez ponad godzinę protestowali przeciwko zmianom klimatu w związku z trwającą w Poznaniu Konferencją Klimatyczną.
Członkowie organizacji wywiesili na budynku dworca hasło "Zmiany klimatu zabijają. Traktujcie je poważnie". Jak powiedziała Julia Michalak, koordynatorka kampanii klimatyczno-energetycznej Greenpeace Polska, aktywiści chcieli w ten sposób zaapelować do polityków, "by od słów przeszli do czynów, gdyż czasu na powstrzymanie zmian klimatycznych jest coraz mniej"

Jak poinformował rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, uczestnicy pikiety - w sumie 6 osób, w tym obywatele Węgier, Niemiec, USA i Polski - zostali wylegitymowani.

Budynek dworca znajduje się naprzeciwko miejsca, gdzie odbywa się Konferencja Klimatyczna COP 14.

Jak podkreślają członkowie Greenpeace, akcja miała miejsce na dzień przed rozpoczęciem tzw. Panelu Wysokiego Szczebla, gdy ministrowie środowiska krajów biorących udział w konferencji przyjadą do Poznania, by decydować o najważniejszych punktach przyszłego porozumienia.

"Jak dotąd w kluczowych kwestiach słychać tylko głuchą ciszę. Wciąż nie ma porozumienia w sprawie +wspólnej wizji+, a przecież to oczywiste, że musi być ona zgodna z ostatnim raportem Międzynarodowego Panelu ds. Klimatu (IPPC). Kraje uprzemysłowione muszą zadeklarować redukcję emisji o 25-50 proc., powstrzymać wzrost globalnej temperatury poniżej 2 proc." - powiedziała Stephanie Tunmore z Greenpeace International.

ab, em, pap