Huebner o szczycie UE

Huebner o szczycie UE

Dodano:   /  Zmieniono: 
Unijna komisarz ds. polityki regionalnej Danuta Huebner uważa, że na ostatnim szczycie Unii Europejskiej w Brukseli, ton dyskusji nadawali pragmatycy. Jej zdaniem, potrzebna jest równowaga między koniecznością redukcji emisji CO2 a rozłożeniem zmian w czasie.

Na zakończonym w piątek unijnym szczycie przywódcy państw i rządów osiągnęli kompromis w sprawie pakietu klimatyczno- energetycznego, czyli instrumentów legislacyjnych, dzięki którym do 2020 r. UE zredukuje o 20 proc. emisje CO2 i zużycie energii oraz o 20 proc. zwiększy udział energii odnawialnej.

Sukces obwieścili zarówno prowadzący negocjacje prezydent Francji Nicolas Sarkozy, jak i premier Donald Tusk, który wywalczył dla Polski taryfę ulgową.

"Ja bym się zgodziła z tezą, że pragmatycy nadali ton dyskusji i myślę, że to nie jest dziwne dlatego, że Europa potrzebuje równowagi między tym, co trzeba - czyli 'zazielenieniem' Europy, świata i Polski także - a z drugiej strony, potrzebujemy czasu, żeby te zmiany strukturalne przebiegły" - powiedziała w niedzielę Huebner w TVN 24.

Zdaniem komisarz, okres przejściowy do 2020 r. jest dla Europy najważniejszym wyzwaniem, by wprowadzać zmiany strukturalne w przemyśle, "wykorzystać nowe technologie, z gospodarki Polski zrobić gospodarkę coraz bardziej konkurencyjną".

"Jednym z sukcesów Polski jest też uzyskanie tych darmowych zezwoleń, które przecież będą prowadziły do utrzymania cen na relatywnie niskim poziomie" - powiedziała Huebner.

Podkreśliła, że zezwoleniami nie będzie można handlować. "To jest najważniejsze, bo gdybyśmy mogli handlować, to by rzeczywiście spowolniało cały ten proces" - uważa unijna komisarz.

"To będzie wywierało taką presję, trzymającą ceny (prądu) na niższym poziomie. O tym się dużo nie mówi, ja mam wrażenie, że to jest najważniejszy element tego pakietu. Mamy mechanizm rynkowy trzymający ceny" - mówiła Huebner.

Według unijnej komisarz około 2020 r. o konkurencyjności na rynku będzie decydowała energochłonność. "Ci, którzy nie przejdą przez tę rewolucję, nie wykorzystają tych siedmiu lat, które sobie przedwczoraj podarowaliśmy, po prostu przegrają" - podkreśliła Huebner.

"Polski rząd powinien usiąść i zrobić plan działania na te najbliższe lata, bo to się samo nic nie stanie. Jest potrzebna bardzo mądra polityka restrukturyzacji i sektora energetycznego, i tych pozostały energochłonnych przemysłów" - powiedziała komisarz.

Huebner uważa, że jednym z polskich sukcesów na szczycie było wynegocjowanie inwestycji w przechwytywanie i magazynowanie dwutlenku węgla.

"Wiem, że Polska ma plany, by dwa takie przedsięwzięcia zrealizować i teraz chodzi o to, żeby z tych mniej więcej 9 mld euro, które są przeznaczone na tego typu inwestycje, wykorzystać, byśmy byli gotowi z projektami, żeby nie było tak wszyscy już mają w ręku projekty gotowe, nagle wykorzystają te środki, a Polska będzie znowu przez parę lat przymierzała się, gdzie, co, jak".

Zwracając uwagę na fakt, że polska energetyka jest prawie w całości oparta na węglu, Huebner podkreśliła, że pakiet energetyczno-klimatyczny ma służyć temu, by mądrze węgiel wykorzystać.

"Ten pakiet nie odrzuca węgla. (...) Ten pakiet oferuje także inwestycje w technologie, które pozwolą mądrze węgiel wykorzystać" - powiedziała unijna komisarz.

ab, pap