Prezydent na opłatku NSZZ "Solidarność"

Prezydent na opłatku NSZZ "Solidarność"

Dodano:   /  Zmieniono: 
O potrzebie jedności w trudnych czasach mówił w Gdańsku na spotkaniu opłatkowym z działaczami "Solidarności" prezydent Lech Kaczyński.

Prezydent został zaproszony na spotkanie opłatkowe po posiedzeniu Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".

Przypominając o kryzysie gospodarczym, którego skutki ostatnio są widoczne także w Polsce, prezydent życzył członkom "S" owocnego dialogu społecznego. "Takiego dialogu, który będzie skuteczny jeśli chodzi o rozwiązywanie trudnych problemów w trudniejszym okresie" - dodał prezydent.

Zdaniem prezydenta, dialog społeczny jest bardzo potrzebny. "Potrzebna jest umiejętność porozumiewania się w tych czasach, miedzy tymi, którzy pracują a tymi, którzy są tzw. pracodawcami; między rządem, a stronami społecznymi; między parlamentem, rządem a urzędem prezydenta Rzeczpospolitej" - mówił L. Kaczyński do związkowców.

"W trudnych czasach potrzeba jest nam więcej jedności. Nie mniej dyskusji, nawet nie mniej sporów, bo one są częścią życia demokratycznego społeczeństwa, ale więcej chęci dochodzenia do kompromisu. Mniej niechęci, która niejednokrotnie się pojawia, do samej instytucji związków zawodowych" - dodał prezydent.

Jak podkreślił, związki zawodowe są nie tylko, że niezbędne. Związki zawodowe, mówił prezydent, jeśli spojrzymy na poprzednie dziesięciolecia - i w historii naszego kraju i w historii Europy Zachodniej - są jednym ze źródeł sukcesu.

"Sukcesu, który powoduje, że z tego wysokiego poziomu rozwoju, który osiągnęły przede wszystkim kraje leżące na zachód od nas, korzysta nie tylko wąska elita, ale i szerokie grupy społeczne" - mówił L. Kaczyński.

Prezydent wyraził nadzieję, że przyszły rok będzie mniej emocjonujący, "jeżeli chodzi o różnego rodzaju polityczne spory".

"Spory, które są rzeczą normalną również, tylko kultura życia politycznego już u nas osiągnęła coś, czego bym wolał bliżej nie określać w dniu składania życzeń" - dodał.

"Może tylko niezupełnie wiemy, kto tutaj jest winien. Może czasem palec, w szczególności mediów, pokazuje nie tę stronę, która jest głównie winna" - mówił prezydent.

Składając świąteczne życzenia przewodniczący "Solidarności" Janusz Śniadek podziękował L. Kaczyńskiemu za jego ostatnie weta do ustawy o emeryturach pomostowych oraz do trzech ustaw zdrowotnych.

"W obronie godności ludzi pracy już dziś spotkaliśmy wyciągniętą rękę. Proszę wierzyć, że to dla nas bardzo, bardzo ważne wsparcie. Jesteśmy za to ogromnie wdzięczni" - zwrócił się Śniadek do prezydenta.

Kiedy L. Kaczyński wchodził do sali obrad KK "S" związkowcy wstali z miejsc i głośno skandowali "dziękujemy".

"W dzisiejszej sytuacji w Polsce +Solidarność+ znowu jest potrzebna jak mało kiedy - i ta organizacyjna i ta prosta międzyludzka" - dodał Śniadek.

Prezydenta chwalił też metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. "Dziękujemy za tę jasną i klarowną postawę" - dodał. Uściślił, że dotyczy to zarówno polityki międzynarodowej Lecha Kaczyńskiego, jak i też spraw społecznych oraz pielęgnowania wartości.

W spotkaniu opłatkowym "Solidarności" wzięli też udział prezydenccy ministrowie Maciej Łopiński oraz Bożena Borys-Szopa. Na początku odśpiewano kolędę "Bóg się rodzi".

pap, keb