Zmiany w regulaminie Sejmu

Zmiany w regulaminie Sejmu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Konstruktywne wotum nieufności wobec marszałka Sejmu, skrócenie do czterech miesięcy tzw. zamrażarki, w której trzymane są projekty ustaw, ograniczenie liczby pytań przy głosowaniu nad ustawami - to niektóre zmiany wprowadzone przez posłów do Regulaminu Sejmu.
Za zmianami w regulaminie głosowało 263 posłów, 164 było przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu.

W piątkowym głosowaniu została odrzucona większość poprawek i wniosków mniejszości zgłoszonych przez posłów PiS oraz Lewicy, a nawet PSL. Szczególnie politycy PiS zarzucali marszałkowi Sejmu, że chce ograniczyć prawa opozycji.

"Głosujemy poprawki, które ograniczają uprawnienia opozycji w Wysokiej Izbie. Nigdy w historii nie było podobnych precedensów, aby kolejne uprawnienia dla opozycji były odbierane" - mówił z trybuny sejmowej szef klubu PiS Przemysław Gosiewski.

W Regulaminie Sejmu doprecyzowano m.in. zapisy dotyczące pierwszego posiedzenia Sejmu. Dodano zapis, że marszałek-senior pełni swoją funkcję do wyboru marszałka Sejmu. Przed wyborem marszałka mogłyby być rozpatrywane tylko wnioski formalne.

Marszałek Sejmu ma być wybierany bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W trakcie pierwszego posiedzenia Sejmu urzędujący premier składa dymisję swojej Rady Ministrów.

W znowelizowanym regulaminie obowiązywać będzie także zasada konstruktywnego wotum nieufności wobec marszałka Sejmu. Wniosek o odwołanie marszałka Sejmu będzie mogła złożyć grupa 46 posłów, imiennie wskazując kandydata na nowego marszałka. Wniosek taki ma być poddany pod głosowanie na najbliższym posiedzeniu Sejmu przypadającym po upływie 7 dni od dnia jego złożenia, nie później jednak niż w terminie 45 dni.

Dotychczas w regulaminie nie było przepisów dotyczących odwołania marszałka. Stosowało się zapisy analogiczne do tych mówiących o jego powołaniu.

Wprowadzone zostały także zasady dotyczące odwołania wicemarszałków Sejmu. Wniosek w tej sprawie może złożyć grupa 15 posłów, a poprzeć musiałaby go bezwzględna większość posłów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Z sześciu do czterech miesięcy skrócona została tzw. zamrażarka, w której znajdują się projekty ustaw.

Ponadto wnioski o uzupełnienie porządku dziennego obrad mogą być zgłaszane do godziny 21.00 dnia poprzedzającego dzień rozpoczęcia posiedzenia.

Jednocześnie - zgodnie ze zmianami w regulaminie - prawo wnoszenia poprawek do projektów ustaw w czasie drugiego czytania ma przysługiwać wnioskodawcy, grupie co najmniej 15 posłów, przewodniczącemu klubu lub koła oraz rządowi. Do tej pory takiego prawa nie miał szef koła poselskiego.

Wprowadzono również zmiany odnoszące się do głosowania projektów ustaw. Do zadania pytania przed głosowaniem mogłoby zapisywać się tylko jeden poseł z każdego klubu i koła. PiS proponował, aby było to trzech posłów.

Gosiewski zwrócił uwagę, że z inicjatywy marszałka Sejmu wszystkie kluby poselskie przyjęły zasadę trzech pytań w trakcie trzeciego czytania. "Ma być przyjęty zapis, że w trakcie głosowania może być zadane jedno pytanie, co ogranicza możliwość wyjaśnienia wątpliwości, które mają posłowie opozycji" - uważa szef klubu PiS

Skoro marszałek Komorowski wprowadził zasadę trzech pytań, przyjętą przez wszystkie kluby i ta zasada się sprawdziła, dlaczego komisja proponuje zburzenie tego porozumienia? - pytał Gosiewski.

Oburzenie posłów PiS wywołały także zmiany dotyczące zwołania posiedzenia komisji. Zdecydowano, że na pisemny wniosek co najmniej 1/3 ogólnej liczby członków komisji przewodniczący zobowiązany będzie zwołać posiedzenie komisji, w terminie 30 dni. Dotychczas o zwołanie komisji mogło prosić 1/4 jej składu a posiedzenie musiało być zwołane w ciągu dwóch tygodni.

Niektóre zmiany w regulaminie krytykował także Józef Zych (PSL), m.in. propozycję wyłączenia z głosowania w komisji regulaminowej w sprawie pociągnięcia do odpowiedzialności posła, który jest członkiem komisji. Zych zwrócił uwagę, że poseł nie jest wyłączony z głosowania w sali sejmowej wniosku o uchylenie mu immunitetu.

Zych miał także uwagi do zapisów dotyczących postępowania z projektami ustaw o zmianie konstytucji. PSL chciał, aby między pierwszym a drugim czytaniem projektu zmian w konstytucji upływało 30 dni, a nie tak jak ostatecznie przyjęto w piątkowym głosowaniu 14 dni.

Zgodnie ze zmianami w głosowaniu na posiedzeniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich rozpatrującej wnioski w sprawie uchylenia posłowi immunitetu i wyrażenia zgody na pociągnięcie posła do odpowiedzialności, albo aresztowanie, ma nie brać udziału członek komisji, którego dotyczy wniosek.

PiS proponowało, aby to Prezydium Sejmu, a nie sam marszałek, przekazywało wniosek o uchylenie immunitetu do komisji regulaminowej.

Na zakończenie głosowania marszałek Bronisław Komorowski zapewniał, że jego intencją przy zmianach w Regulaminie Sejmu nie było wzmocnienie pozycji marszałka kosztem opozycji. "Chyba, że ktoś uważa, że wprowadzenia zasady, że można marszałka odwołać a marszałek nie może chować wniosku o swoje o odwołanie na wiele miesięcy, to wzmacnianie pozycji marszałka" - powiedział Komorowski.

Jak dodał, nie ma złych intencji w stosunku do opozycji.

pap, em