Klich: nie ma potrzeby zwiększania polskiego kontyngentu w Afganistanie

Klich: nie ma potrzeby zwiększania polskiego kontyngentu w Afganistanie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister obrony Bogdan Klich nie widzi obecnie potrzeby zwiększania liczebności polskiego kontyngentu w Afganistanie, ale nie wyklucza takiej możliwości w przyszłości. W sobotę Stany Zjednoczone ogłosiły, że wyślą od 20 tys. do 30 tys. dodatkowych żołnierzy do Afganistanu przed latem 2009 roku.

"W ciągu ostatnich trzech miesięcy nie mieliśmy takich sygnałów, które wymagałyby kolejnych decyzji o zwiększeniu kontyngentu" - powiedział szef MON, dodając, iż w styczniu nastąpi kontrola, jak wykonywane są zadania przez polski kontyngent. "Myślę, że w lutym coś więcej na ten temat będziemy mogli powiedzieć" - zaznaczył.

W sobotę przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów sił zbrojnych USA admirał Mike Mullen ogłosił, że Stany Zjednoczone wyślą od 20 tys. do 30 tys. dodatkowych żołnierzy do Afganistanu przed latem 2009 roku.

O wysłanie dodatkowych 20 tys. żołnierzy zabiegał dowódca sił międzynarodowych w Afganistanie, amerykański generał David McKiernan. Wzmocnione siły miały powstrzymać talibskie powstanie, zwłaszcza na wschodzie i południu Afganistanu.

Pod koniec października polskie siły w Afganistanie zostały przegrupowane do jednej prowincji - Ghazni. Polacy oprócz zapewnienia bezpieczeństwa w Ghazni mają, podobnie jak dotychczas, szkolić afgańskie siły bezpieczeństwa, a także zapewniać transport powietrzny i przerzucanie sił szybkiego reagowania.

Jednym z kluczowych zadań ma być ochrona biegnącego na odcinku ok. 250-300 km przez prowincję Ghazni fragmentu jednego z głównych szlaków komunikacyjnych Afganistanu - drogi z Kabulu do Kandaharu. Polski kontyngent liczy ok. 1600 żołnierzy.

ND, PAP