"Żadne nasze dane, a mamy je też od strony sąsiedniej - niemieckiej, słowackiej czy czeskiej, nie wskazują na to, żeby przestępczość się zwiększyła" - powiedział ppłk Pest.
Straż Graniczna bardzo chwali System Informacji Schengen (SIS). Jest to baza danych, dzięki której w sposób sprawny i szybki polskie służby mogą uzyskać informacje dotyczące przede wszystkim osób przekraczających granicę państwową.
"Nie oznacza to, że straż graniczna nie miała do tej pory swoich baz danych. W związku z bardzo dobrą współpracą ze stroną niemiecką mieliśmy też kontakt z bazą SIS" - powiedział ppłk Pest.
Inne pozytywne skutki wejścia polski do strefy Schengen to, według ppłk. Pesta, bardziej ścisła współpraca z innymi państwami UE, nowoczesny sprzęt i wyszkolona kadra.
"Jesteśmy docenieni przez UE na naszej drodze do Schengen i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni" - powiedział ppłk Pest.
Polskie służby graniczne zbierają też wysokie noty u innych państw UE. "Przed wejściem do Schengen byliśmy poddani ciężkiemu egzaminowi. Zdaliśmy go" - zaznaczył ppłk Pest.
W ciągu roku Straż Graniczna zauważyła spadek liczby prób przemytu na granicy wschodniej.
"Od ponad 10 lat ta granica na naszym odcinku była bardzo bogato wyposażona. Grupy przestępcze wiedzą o tym i wybierają trasy, które są najłatwiejsze" - powiedział ppłk Pest.
Raporty pokazują, że główny strumień przestępczości przesunął się już jakiś czas temu na odcinki słowacki i węgierski.
Ppłk Pest przypomina, że straż graniczna, poza tym że dokonuje kontroli na przejściach granicznych, kontroluje też legalność pobytu, a od 1 stycznia również zatrudnienia i prowadzenia działalności gospodarczej.
Jednym z ustawowych zadań Straży Granicznej jest ochrona szlaków komunikacyjnych o międzynarodowym znaczeniu, szczególnie pod kątem zwalczania nielegalnej imigracji.
"Wiele osób dziwi obecność straży granicznej w głębi kraju. Właśnie w taką stronę ewoluujemy - w kierunku bycia służbą imigracyjną. Tak się dzieje w całej Europie" - powiedział ppłk Pest.
Na zachód i południe Polski wciąż nielegalnie próbuje wyjechać wielu imigrantów. Część z nich to osoby, które rozpoczęły procedurę uchodźczą. "Występują u nas o nadanie statusu uchodźcy czy azyl, po czym próbują dalej przedostać się na zachód, głównie do Niemiec i do Francji" - powiedział ppłk Pest. Granicę próbują przekroczyć również osoby, które mają wizę upoważniającą do poruszania się tylko po Polsce.
W pierwszym półroczu br. straż graniczna zatrzymała 2874 osoby. To o ponad 80 proc. więcej niż w I półroczu 2007 r. Najwięcej wśród nich było obywateli Ukrainy (aż 1250), Słowacji i Litwy.
Co ciekawe, więcej osób (1674) zatrzymano w głębi kraju niż na punktach granicznych. W ubiegłym roku proporcje te były odwrotne. W większości są to osoby, które legalnie przekroczyły granicę Polski, czy to zaczynając procedurę azylu, czy też wykupując polską wizę.
Straż Graniczna planuje wzmocnić pion ds. cudzoziemców i zacieśnić współdziałanie z innymi jednostkami zajmującymi się takimi sprawami, m.in. Państwową Inspekcją Pracy i służbami celnymi.pap, em