Kiszczak ujawnia metody SB

Kiszczak ujawnia metody SB

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. J. Marczewski/Wprost
Gen. Czesław Kiszczak w specjalnym oświadczeniu przyznaje, że polecił SB zapisywać informacje z podsłuchów jako doniesienia od agentów. I przeprasza osoby uznane z tego powodu za TW - pisze "Gazeta Wyborcza".

Podczas procesu Niezabitowskiej sąd wyłapał konkretny przykład przypisania jej informacji z podsłuchu. W jednym z raportów z rzekomego spotkania z TW "Nowak" por. Grzelak pisze, że Niezabitowska jedzie do "wujka, który jest proboszczem w Gdyni". Nie chodziło jednak o żadną rodzinę Niezabitowskiej, lecz o ks. prałata Hilarego Jastaka, do którego Niezabitowska mówiła "wujku". Sąd lustracyjny w pierwszej instancji oczyścił Niezabitowską. IPN wniósł apelację.

Oświadczenie datowane 17 grudnia rzuca nowe światło na wiarygodność zapisów o działalności agenturalnej wielu osób figurujących w aktach SB jako tajni współpracownicy - zauważa "GW".

ab, pap

Warto się zmieniać! Zupełnie nowy tygodnik "Wprost" już w  sprzedaży.

Zaprenumeruj tygodnik "Wprost" już dziś. Otrzymasz 52 numery tygodnika i odtwarzacz MP3 Samsung w prezencie.