Tusk o przyjaźni polsko-litewskiej

Tusk o przyjaźni polsko-litewskiej

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Photos.com
Premier Donald Tusk ocenia, że przyjaźń między Polską i Litwą jest bardzo trwała. "Relacje miedzy Polakami i Litwinami w całej Unii Europejskiej są szczególne" - podkreślił Tusk w Warszawie po spotkaniu z szefem litewskiego rządu Andriusem Kubiliusem.
Premier poinformował na wspólnej z Kubiliusem konferencji prasowej, że rozmawiał z litewskim gościem m.in. o pisowni polskich nazwisk na Litwie, Karcie Polaka oraz współpracy energetycznej.

"Z wdzięcznością przyjąłem deklarację premiera Kubiliusa, że ta kwestia (pisowni polskich nazwisk) zmierza do dobrego finału" - podkreślił szef polskiego rządu.

Tusk zauważył też, że Kubilus wybrał Warszawę na swą pierwszą wizytę po wyborach parlamentarnych na Litwie.

Premier Donald Tusk zadeklarował w Warszawie, że Polska jest zdeterminowana, aby projekt nowej elektrowni w Ignalinie był udany.

Na mocy podjętych wobec UE zobowiązań, Litwa musi do roku 2009 ostatecznie wyłączyć jedyny pracujący dotychczas w elektrowni atomowej w Ignalinie reaktor radzieckiej konstrukcji o mocy 1500 megawatów. W zamian litewski rząd planuje zbudować nowoczesną siłownię jądrową przy finansowym współudziale Estonii, Łotwy i Polski.

Pierwszy reaktor nowej siłowni ruszy według optymistycznych prognoz - w roku 2016, według pesymistycznych - dopiero w 2018. Dwa lata później rozpocznie się budowa drugiego reaktora, który zostanie uruchomiony odpowiednio w 2018 lub 2020 r.

"Problemem nie jest data, problemem jest oczywisty z polskiej strony warunek do spełnienia: Polska jest zdeterminowana, aby to przedsięwzięcie się udało, ale udane przedsięwzięcie to elektrownia w Ignalinie, która produkuje tyle prądu, aby część tego prądu była polskim prądem" - powiedział w środę Tusk podczas konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Litwy Andriusem Kubiliusem.

Jak podkreślił, jeśli Polska otrzyma dokumentację, która potwierdzi harmonogram, zgodnie z którym nowa siłownia w Ignalinie będzie produkowała ponad 3 tysiące megawatów, a z tego 1000 megawatów trafi do Polski, to wtedy most energetyczny z punktu widzenia Polski ma sens.

Tusk poinformował, że Polska musi zainwestować w most energetyczny około 800 milionów euro. "To wielkie przedsięwzięcie, jesteśmy je gotowi uruchomić natychmiast, ale po stronie naszych przyjaciół (z Litwy) musi być precyzyjna i gwarantowana agenda, która spowoduje, że tym mostem energetycznym do Polski popłynie prąd z Ignalina" - zaznaczył.

Kubilius podkreślił, że most energetyczny to strategiczny interes dla Litwy.

Premier Litwy Andrius Kubilius zapewnił w Warszawie, że sprawy polskiej mniejszości na Litwie będą jednym z priorytetów jego rządu.

"Sprawy mniejszości polskiej na Litwie muszą być i będą jednym z ważniejszych priorytetów w działalności naszego rządu" - podkreślił Kubiliusz podczas konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem.

Wyraził też zadowolenie, że Tusk rozumie "zatroskanie" Litwy związane z Kartą Polaka. "Jeśli strona polska poprawi niektóre nieudane sformułowania, to myślę, że posłowie (polscy w litewskim Sejmie) pracują i będą pracowali całkowicie spokojnie" - zaznaczył premier Litwy.

Chodzi o dwóch parlamentarzystów z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, którzy mają Karty Polaka. Niektóre środowiska litewskie mają wątpliwości, czy posłowie ci są lojalni wobec Litwy i czy - wobec posiadania Karty Polaka - nie mają zobowiązań wobec innego państwa. W listopadzie MSZ Litwy wyraziło opinię, że Karta Polaka nie jest zobowiązaniem wobec państwa polskiego.

"Doświadczenie partnerstwa strategicznego między Polską a Litwą, które ukształtowało się w czasie lat niepodległości, pozwala na stwierdzenie, że również w przyszłości problemy strategiczne, dotyczące m.in. energetyki, a także mniejsze problemy, np. mniejszości polskiej na Litwie i litewskiej w Polsce będziemy rozstrzygać w sposób równie intensywny" - powiedział szef litewskiego rządu.

Na późną wiosnę obaj premierzy zapowiedzieli wspólną wizytę na pograniczu polsko-litewskim, m.in. w Sejnach, Puńsku i w Wilnie.

ab, pap, keb