Rabin Warszawy i Łodzi Michael Schudrich najprawdopodobniej nie weźmie udziału we wspólnej modlitwie z Episkopatem w intencji pomordowanych Żydów w Jedwabnem.
Treść listu, jaki rabin skierował do prymasa Polski kardynała Józefa Glempa jest przez obydwie strony utrzymywana w ścisłej tajemnicy.
W liście - jak podały radio RMF FM i dziennik "Życie" - rabin miał poinformować prymasa, że najprawdopodobniej nie weźmie udziału 27 maja we wspólnej modlitwie z Episkopatem Polski w intencji Żydów zamordowanych w Jedwabnem w warszawskim kościele Wszystkich Świętych. Biskupi zamierzają wtedy przeprosić za zło wyrządzone Żydom przez Polaków.
Oficjalnym powodem nieobecności ma być to, że w tym dniu przypada jedno z najważniejszych świąt żydowskich - Szawuot (Święto Tygodni albo nadania Tory na Synaju). Ponadto jako rabin ortodoksyjny nie może modlić się wspólnie z przedstawicielami innych wyznań.
Prawdopodobnie zasadniczym motywem odmowy udziału we wspólnej modlitwie jest to, że rabin poczuł się urażony niedawną wypowiedzią kard. Józefa Glempa dla KAI. Prymas wyraził opinię, że mord w Jedwabnem nie miał religijnego podtekstu. Porównał też przedwojenną niechęć Polaków do Żydów do obecnej niechęci jaka panuje wśród kibiców piłkarskich w Łodzi.
Przedstawiciele warszawskiej gminy żydowskiej nie potwierdzili tych opinii, stwierdzając jedynie, że "są to tylko przypuszczenia i spekulacje dziennikarskie, a na oficjalne stanowisko Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich, czy też samego rabina Schudricha, należy jeszcze trochę poczekać".
Sekretarz rabina Schudricha Aleksander Wąsowicz poinformował, że dopiero w poniedziałek rabin wypowie się w sprawie swojego listu do księdza prymasa.
em, pap
W liście - jak podały radio RMF FM i dziennik "Życie" - rabin miał poinformować prymasa, że najprawdopodobniej nie weźmie udziału 27 maja we wspólnej modlitwie z Episkopatem Polski w intencji Żydów zamordowanych w Jedwabnem w warszawskim kościele Wszystkich Świętych. Biskupi zamierzają wtedy przeprosić za zło wyrządzone Żydom przez Polaków.
Oficjalnym powodem nieobecności ma być to, że w tym dniu przypada jedno z najważniejszych świąt żydowskich - Szawuot (Święto Tygodni albo nadania Tory na Synaju). Ponadto jako rabin ortodoksyjny nie może modlić się wspólnie z przedstawicielami innych wyznań.
Prawdopodobnie zasadniczym motywem odmowy udziału we wspólnej modlitwie jest to, że rabin poczuł się urażony niedawną wypowiedzią kard. Józefa Glempa dla KAI. Prymas wyraził opinię, że mord w Jedwabnem nie miał religijnego podtekstu. Porównał też przedwojenną niechęć Polaków do Żydów do obecnej niechęci jaka panuje wśród kibiców piłkarskich w Łodzi.
Przedstawiciele warszawskiej gminy żydowskiej nie potwierdzili tych opinii, stwierdzając jedynie, że "są to tylko przypuszczenia i spekulacje dziennikarskie, a na oficjalne stanowisko Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich, czy też samego rabina Schudricha, należy jeszcze trochę poczekać".
Sekretarz rabina Schudricha Aleksander Wąsowicz poinformował, że dopiero w poniedziałek rabin wypowie się w sprawie swojego listu do księdza prymasa.
em, pap