Sikorski: życzymy jak najszybszego dojścia do kompromisu

Sikorski: życzymy jak najszybszego dojścia do kompromisu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z.Furman/Wprost
Polska życzy stronom konfliktu gazowego, by doszły do jak najszybszego porozumienia - powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, odnosząc się do wyników międzynarodowej konferencji, poświęconej problemom przesyłu rosyjskiego gazu do Europy.

Po jej zakończeniu prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wyraził nadzieję, że  gaz do Europy przez Ukrainę popłynie już "w najbliższych dniach". "Wysoko oceniam tę dyskusję i propozycje, które w jej toku padły" - mówił Miedwiediew dziennikarzom po zakończeniu tego forum.

"Życzymy stronom dojścia do kompromisu jak najszybciej, bo my też mamy mniejsze dostawy niż nam się należą" - skomentował tę informację Sikorski. Pytany o nieobecność przedstawicieli Polski na konferencji, przypomniał że nasz kraj nie jest stroną konfliktu.

"Polska uważa, że te rozmowy powinny toczyć się na neutralnym gruncie, czyli albo w stolicy prezydencji, albo w Brukseli" - dodał Sikorski, który tego dnia odbierał w Zabrzu przyznany mu przez środowiska gospodarcze Górnego Śląska i  Opolszczyzny Kryształowy Laur Umiejętności i Kompetencji.

Wcześniej, w radiowych Sygnałach Dnia minister spraw zagranicznych ocenił, że  rozwiązanie kryzysu gazowego od Rosji i Ukrainy najwyższej odpowiedzialności i  wspięcia się ponad emocje.

W piątek Unia Europejska kolejny raz zażądała wznowienia dostaw gazu i  zagroziła Ukrainie i Rosji, że jeśli to nie nastąpi w ten weekend, to dokona rewizji stosunków z obydwoma krajami.

"Apelujemy do zaangażowanych stron, aby wspięły się ponad emocje, ponad to, co kto komu kiedy zrobił, i wreszcie się dogadały" - podkreślił w Sygnałach Dnia szef polskiej dyplomacji, wskazując przy tym na potrzebę dywersyfikowania przez Europę dostępu do źródeł gazu.

Tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę do UE ustał 7 stycznia. Rosjanie tłumaczyli, że do wstrzymania dostaw zmusiła ich Ukraina, która podkrada paliwo. Ukraińska firma Naftohaz usprawiedliwiała się, że z dostaw dla odbiorców europejskich pobiera wyłącznie tzw. gaz techniczny.

Sobotnią międzynarodową konferencję w Moskwie w sprawie zażegnania konfliktu gazowego między Rosją i Ukrainą poprzedziły dwustronne rozmowy premierów obu krajów: Władimira Putina i Julii Tymoszenko.

W konferencji Unię Europejską reprezentowali komisarz ds. energii Andris Piebalgs, który według pierwotnych planów miał w sobotę odebrać w Zabrzu Diamentowy Laur Umiejętności i Kompetencji, a także czeski minister przemysłu i  handlu Martin Rziman.

ND, PAP