Paszkowski: porwany Polak żyje

Paszkowski: porwany Polak żyje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Według wszelkich dostępnych władzom pakistańskim informacji porwany w Pakistanie polski inżynier żyje - taką wiadomość przekazał ambasadorowi RP w Islamabadzie Krzysztofowi Dębnickiemu minister spraw wewnętrznych Pakistanu odpowiedzialny za śledztwo ws. uprowadzenia polskiego obywatela.

Poinformował o tym rzecznik MSZ Piotr Paszkowski.

Według jego relacji, jednocześnie szef pakistańskiego MSZ zapewnił, że sprawa porwanego Polaka jest traktowana "priorytetowo", z całą wymaganą powagą i że podejmowane są wszystkie niezbędne działania, które mają prowadzić do jego uwolnienia.

Paszkowski podkreślił, że podczas spotkania strona polska silnie zaznaczyła, że oczekuje zintensyfikowania działań polsko-pakistańskiej koordynacyjnej grupy roboczej i w konsekwencji większej skuteczności prowadzonych działań w celu uwolnienia Polaka.

Spotkanie z szefem MSZ Pakistanu ma związek z doniesieniami pakistańskiego dziennika "Dawn", że porywacze grożą zabiciem polskiego geologa, który został uprowadzony cztery miesiące temu w pakistańskim Pendżabie.

W spotkaniu uczestniczył po stronie pakistańskiej także dyrektor ds. zarządzania sytuacjami kryzysowymi i dyrektor generalny departamentu Europy w MSZ Pakistanu.

Polskiemu ambasadorowi towarzyszył przedstawiciel prezydencji czeskiej, Komisji Europejskiej oraz ambasady Szwecji.

Jeszcze w piątek szef dyplomacji Radosław Sikorski poprosił ministra spraw zagranicznych Pakistanu o podjęcie "wszelkich możliwych działań" mogących doprowadzić do uwolnienia Polaka porwanego we wrześniu w tym kraju.

Jak poinformował PAP rzecznik MSZ, pakistański minister Makhdoom Shah Mahmood Qureshi w rozmowie telefonicznej z polskim ministrem zapewnił, że władze Pakistanu, i on osobiście, są świadomi "konieczności odpowiedzialnego prowadzenia energicznych działań".

Także w piątek MSZ poinformowało, że podsekretarz stanu w ministerstwie Jacek Najder spotkał się z ambasador Pakistanu w Warszawie Seemą Ilachi Baloch. Zapewniła ona, że informacje o tym, iż porywacze grożą zabiciem polskiego geologa, zostały przekazane premierowi Pakistanu.

"Pani ambasador przekazała ministrowi Najderowi informacje o działaniach, jakie zostały podjęte celem zweryfikowania tożsamości osoby, która przekazała mediom ultimatum porywaczy. Podkreśliła także, że rząd Pakistanu prowadzi wszelkie możliwe działania zmierzające do uwolnienia polskiego obywatela" - informuje MSZ.

Ambasador Pakistanu oświadczyła, że, tak jak dotąd, będzie pozostawała w ścisłym kontakcie z polskim MSZ i będzie przekazywała na bieżąco wszelkie znaczące informacje w tej sprawie.

Pracownik Geofizyki Kraków został uprowadzony 28 września ok. 200 km na południowy zachód od Islamabadu. Uzbrojeni napastnicy zabili trzech towarzyszących mu Pakistańczyków. Obecnie - według dziennika "Dawn" - jest przetrzymywany w pobliżu granicy afgańsko- pakistańskiej.

W połowie października ujawniono nagranie porwanego geologa, w którym przedstawił się on jako Piotr i apelował do pakistańskiego rządu o spełnienie żądań talibskich porywaczy.

Polak zajmował się obsługą aparatury pomiarowej. Geofizyka prowadziła w Pakistanie prace na zlecenie jednej z tamtejszych państwowych firm poszukujących gazu ziemnego.

ab, pap

Pitbul: pies na polityków. Nowy portal rozrywkowy zaprasza!