Ziobro do Czumy: zaostrzyć politykę karną

Ziobro do Czumy: zaostrzyć politykę karną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Ziobro (PiS) zaapelował do ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy o zaostrzenie polityki karnej wobec sprawców brutalnych przestępstw. "W takich sprawach minister zawsze żąda wyjaśnień od sądów; robimy to samo, co poprzednicy" - odpowiada resort.
Na konferencji prasowej w Sejmie były minister sprawiedliwości przywołał ostatnie przypadki przestępstw popełnionych przez osoby, wobec których sąd nie zastosował aresztu tymczasowego lub karę w zawieszeniu za gwałt.

Wymienił m.in. sprawę gwałtu na 14-latce, której sprawca Radosław H. został ukarany karą dwóch lat więzienia w zawieszeniu, czy sprawę zabicia kobiety przez zwolnionego z aresztu męża (chodzi o Marka W., któremu postawiono zarzuty znęcania się na żonę; sąd II instancji - rozpatrując zażalenie podejrzanego - uchylił mu areszt).

Ziobro wezwał Czumę do podjęcia konkretnych działań i poinformowania opinii publicznej, czy doszło do nieprawidłowości w tych sprawach i czy zostały wyciągnięte konsekwencje służbowe wobec tych "osób, które z taką łagodnością traktują przestępców".

"Nic bardziej nie rozzuchwala niż poczucie bezkarności" - przekonywał Ziobro. "Taka postawa zachęca do popełniania kolejnych przestępstw" - dodał.

"Tam gdzie sąd wymierzył kary w zawieszeniu, zwolnił z aresztu albo nie aresztował osoby, które potem dopuściły się przestępstw, minister zawsze żąda wyjaśnień" - powiedział Maciej Kujawski z biura prasowego ministerstwa. "W takich sprawach minister Czuma robi to samo co jego poprzednicy" - dodał.

Według Kujawskiego, w ramach administracyjnego nadzoru nad działalnością sądów, resort zwrócił się już do prezesów sądów w Lublinie i Poznaniu, o wyjaśnienia w opisywanych sprawach.

"Wyjaśnienia z Poznania już nadeszły, są obecnie analizowane. Możliwość wniosku o wszczęcie postępowania wyjaśniającego lub dyscyplinarnego wobec sędziego istnieje jedynie wtedy, gdyby doszło do istotnych i rażących uchybień w ich pracy. Tyle i tylko tyle ministrowi wolno uczynić" - powiedział Kujawski.

W czwartek poinformowano też, że prokuratura odwoła się od decyzji poznańskiego sądu, który ten nie zastosował aresztu wobec mężczyzny, który miał grozić śmiercią zgwałconemu wcześniej nastolatkowi i kierować groźby wobec członków rodziny ofiary.

Ziobro zaapelował w czwartek do ministra Czumy o zaostrzenie polityki karnej wobec sprawców brutalnych przestępstw. Przywołując ostatnie przypadki przestępstw popełnionych przez osoby, co do których sąd wymierzył karę w zawieszeniu lub nie stosował aresztu, wezwał Czumę do podania, czy wyciągnięto konsekwencje służbowe wobec "osób, które z taką łagodnością traktują przestępców tam, gdzie do nieprawidłowości doszło"

Zaznaczył także, że na razie nie krytykuje Czumy, tylko apeluje do niego o podjęcie szybkich działań w tej sprawie.

Ziobro ocenił ponadto, że to poprzednik Czumy - Zbigniew Ćwiąkalski - wprowadził "atmosferę łagodności" w karaniu przestępców. Jak podkreślił, ma nadzieję, że nowy minister przełamie te tendencje.

Ziobro wystosował też do Czumy zapytanie poselskie w sprawie prawidłowości postępowania prokuratury wobec Radosława H. skazanego wyrokiem sądu w Brzegu Opolskim na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat za gwałt na 14-latce.

Wcześniej w czwartek wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski zapowiedział postępowanie dyscyplinarne wobec prokuratora, który miał uzgodnić z oskarżonym w tej sprawie karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu.

Do gwałtu doszło latem 2008 nad małym jeziorkiem w okolicach Brzegu (Opolskie). Biwakująca nad jeziorem 14-latka została zgwałcona przez 17-letniego Radosława H. - mieszkańca jednej z okolicznych miejscowości. Jej chłopak, który towarzyszył jej na biwaku, tej samej nocy utonął w jeziorze, jednak w tej sprawie wykluczono podejrzenie zabójstwa. Radosław H. chciał dobrowolnie poddać się karze i zaproponował dwa lata więzienia w zawieszeniu. Oskarżenie się na to zgodziło.

ab, pap