Powiernictwo Polskie: niech Bartoszewski nie zasiada ze Steinbach

Powiernictwo Polskie: niech Bartoszewski nie zasiada ze Steinbach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szefowa Powiernictwa Polskiego Dorota Arciszewska-Mielewczyk poprosiła Władysława Bartoszewskiego, aby zastanowił się nad dalszym członkostwem w Radzie Honorowej Komitetu budowy Kopca Pojednania w Oświęcimiu, w której jest też szefowa Związku Wypędzonych (BdV) Erika Steinbach.

"W imieniu Powiernictwa Polskiego zwracam się do Pana z uprzejmą prośbą o ponowne przeanalizowanie swojej obecności - jako szef Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej - wśród osób i instytucji popierających (skądinąd słuszną) ideę budowy Kopca Pojednania w Oświęcimiu" - napisała senator PiS w liście do Bartoszewskiego.

W 2006 roku prezydent Oświęcimia zaprosił parlamentarzystów m.in. z Polski, Izraela i Niemiec do Rady Honorowej nowego pomnika, symbolu pojednania między narodami. Zaproszenie przyjęła m.in. Erika Steinbach.

W liście do Bartoszewskiego Powiernictwo Polskie podkreśla, że budowa Kopca Pojednania w Oświęcimiu jest słuszną ideą. "Trudno jest nam sobie wyobrazić sytuację - np. podczas uroczystości otwarcia Kopca Pojednania - w której musiałby pan stanąć w tym samym szeregu co pani Steinbach" - zaznaczono.

Arciszewka-Mielewczyk zaznaczyła też, że wcześniejsze próby Powiernictwa Polskiego przekonania prezydenta Oświęcimia Janusza Marszałka, by zechciał wykreślić Steinbach z listy, nie powiodły się.

"Pan prezydent wydaje się nie dostrzegać kolizji pomiędzy słowami, które sam wypowiedział: +Nie ustają próby relatywizowania historii, wypaczania jej, bądź całkowitego negowania+, a postępowaniem przewodniczącej tzw. Związku Wypędzonych" - podkreśliła senator PiS w swoim liście.

"Tak więc nie tylko w Niemczech, ale i w Polsce znajdują się ludzie, którzy uważają, że p. Steinbach jest właściwą osobą promującą i firmującą przedsięwzięcia o charakterze edukacyjnym" - czytamy w liście.

Do czasu nadania tej depeszy nie udało się skontaktować z Władysławem Bartoszewskim.

W środę prezydium niemieckiego Związku Wypędzonych poinformowało, że na razie rezygnuje z nominowania Steinbach do 13-osobowej rady fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie" poświęconej niemieckim wysiedleniom.

Nominacji Steinbach do władz przyszłego centrum poświęconego powojennym wysiedleniom Niemców sprzeciwia się Polska, a także współtworząca niemiecką koalicję SPD oraz partie opozycyjne. Steinbach ma zaś poparcie chadecji CDU/CSU.

Powiernictwo Polskie to organizacja stawiająca sobie za główne cele pomoc prawną dla polskich obywateli, którzy chcą domagać się odszkodowań za szkody wyrządzone przez Trzecią Rzeszę oraz edukację historyczną społeczeństwa.

pap, keb

 

Pitbul: Palikot poparł eutanazję